Reklama
Rozwiń

Czy Kościół zawiódł swoich wiernych?

Hierarchowie polskiego Kościoła, jak dotąd, zawsze lub prawie zawsze oddawali cesarzowi co cesarskie, ale gdy przychodziła pora, potrafili powiedzieć: nie ustąpimy. Taka postawa walnie pomagała narodowi. W czasie epidemii ten układ nie został dotrzymany.

Aktualizacja: 10.05.2020 12:46 Publikacja: 08.05.2020 00:01

Świątyni Opatrzności Bożej w warszawskim Wilanowie do spowiedzi można przystąpić nie wychodząc z sam

Świątyni Opatrzności Bożej w warszawskim Wilanowie do spowiedzi można przystąpić nie wychodząc z samochodu lub siadając w bezpiecznej odległości od księdza.

Foto: Fotorzepa/ Jerzy Dudek

Niedziela, 19 kwietnia, wiejski kościół gdzieś na Mazowszu. W południe wokół świątyni nie widać żywego ducha, choć wyżłobiony nad wejściem napis emfatycznie ogłasza: TU PRZYCHODZISZ, ABY KOCHAĆ BOGA. Pod spodem, na drzwiach, ktoś przybił kartkę: ZAKAZ WSTĘPU. Niżej, małymi literkami, informacja o zarządzeniu biskupa, który idąc za okólnikiem władz, ogranicza do 50 liczbę wiernych na nabożeństwach. Podpisu brak. Podobne ogłoszenia wywieszano w całej Polsce wieczorem z soboty na niedzielę 15 marca. Ale to się działo przed miesiącem, kolejno wprowadzone rygory dopuszczają zaledwie pięciu wiernych w kościele. I na to znalazła się rada: na obwieszczeniu ktoś zdrapał paznokciem zero. Pozostała aktualna piątka. Bez niepotrzebnych komplikacji – przecież każdy i tak wie, o co chodzi.

Pozostało jeszcze 95% artykułu

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.

Subskrybuj i bądź na bieżąco!

Plus Minus
Trzęśli amerykańską polityką, potem ruch MAGA zepchnął ich w cień. Wracają
Plus Minus
Kto zapewni Polsce parasol nuklearny? Ekspert z Francji wylewa kubeł zimnej wody
Plus Minus
„Brzydka siostra”: Uroda wykuta młotkiem
Plus Minus
„Super Boss Monster”: Kto wybudował te wszystkie lochy
Plus Minus
„W głowie zabójcy”: Po nitce do kłębka