Po pandemii. Zwichrowana nowa normalność

Świat po pandemii? Ewa przywyknie: – Do maseczek na co dzień mogę się przyzwyczaić. Najwyżej przeprowadzę się na wieś. Maciek widzi plusy: – Nawet w dalsze trasy pojedziemy pociągiem, a nie samolotem. Podoba mi się taki romantyczny, XX-wieczny klimat podróży. Kacper ma duże obawy: – Nie warto poświęcać wolności w imię bezpieczeństwa.

Publikacja: 16.04.2021 00:01

Po pandemii. Zwichrowana nowa normalność

Foto: Fotorzepa, Aneta Wawrzyńczak

Koronawirus, pandemia, zamykanie i otwieranie gospodarki, liczniki zakażeń, testów, zgonów i szczepień – tym od roku żyją media. Ludzie siłą rzeczy też, pewnie każdego dnia i pewnie w każdym domu tematy okołopandemiczne wychodzą przy różnych okazjach.

Przez to bliscy, rodziny, znajomi i jednoczą się, i dzielą. Dopiero co słyszałam na przykład taką historię: jest mąż i żona, on za szczepieniem, ona z obawami. Napięcie rośnie, w końcu mąż stawia sprawę jasno: szczepionka albo nie mieszkamy razem. Cóż robić, pani M. jest już po pierwszej dawce. Gdy oficjalnie Covid-19 przeszedł co najmniej co 14. Polak, trwa kolejny lockdown, podano prawie 7,8 mln dawek, pełne szczepienie otrzymało 2,1 mln chętnych, a rząd zachęca, bo to „jedyna nadzieja" na „nową normalność" – pytam trójki bliskich mi osób, co one na to.

Pozostało jeszcze 96% artykułu

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.

Subskrybuj i bądź na bieżąco!

Reklama
Plus Minus
„Kształt rzeczy przyszłych”: Następne 150 lat
Plus Minus
„RoadCraft”: Spełnić dziecięce marzenia o koparce
Plus Minus
„Jurassic World: Odrodzenie”: Siódma wersja dinozaurów
Plus Minus
„Elio”: Samotność wśród gwiazd
Plus Minus
Gość „Plusa Minusa” poleca. Rafał Lisowski: Dla oddechu czytam komiksy
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama