24 września 2013 r. „Rzeczpospolita" opublikowała tekst Tomasza Krzyżaka o rozpoczęciu w Polsce, jako jednym z pierwszych krajów w Europie, pilotażowego programu kształcenia delegatów diecezjalnych, którzy mieli zajmować się prewencją pedofilii w Kościele. Szkolenie organizował jezuita o. Adam Żak, który został właśnie koordynatorem Episkopatu. Powiedziałem wtedy, że cieszę się, że Kościół polski przestał tylko mówić o walce z pedofilią, ale że rozpoczął konkretne działania. To pół roku po tym, jak papieżem został Franciszek, który wypowiedział pedofilii wojnę i – jak się wówczas wydawało – dokona szybkiej rewolucji w Kościele. Dodałem też, że część mediów lewicowych i liberalnych traktuje Kościół jako siedlisko zła i pedofilii, ale na szczęście działania Episkopatu w tej sprawie, jak choćby rozpoczęcie szkoleń dla pełnomocników poszczególnych diecezji do spraw walki z pedofilią, mogą być argumentem, że coś się jednak dzieje. Choć – puentowałem – przeciwników Kościoła to i tak zapewne nie przekona.