Reklama

Joanna Szczepkowska: Tłuszcza i elity

Sprawy dzieją się tak szybko, że mowa chyba nie nadąża. Dwa słowa zdominowały ostatnio dyskusję publiczną, chociaż nie tylko są przeciwstawne, ale też pochodzą z różnych kontynentów. Jedno to „elita", a drugie „tłuszcza". Jedno pojawiło się w związku ze szczepionkami poza kolejnością, drugie wypowiedział Joe Biden po straszliwym ataku na Kapitol. Oba pojęcia w roli głównej były obiektem dyskusji i powodem do nowych pytań. Czy elita może więcej i czy należy o nią dbać? Kto to właściwie jest elita, co i kto o tym stanowi?

Aktualizacja: 16.01.2021 17:00 Publikacja: 15.01.2021 18:00

Joanna Szczepkowska: Tłuszcza i elity

Foto: AFP

Dla mnie pewnym objawieniem tych rozważań była postać lewicowego filozofa, który nagle pojawił się w jednym z telewizyjnych programów. Tomasz Markiewka, profesor, pisarz, tłumacz, przedstawiciel „ostrej" lewicy – Krytyka Polityczna, Oko Press. Zaproszony został do debaty razem z Jackiem Jaśkowiakiem, prezydentem Poznania. Dyskusja nie zapowiadała się burzliwie, bo obaj panowie „z lewa", nikogo z opcji rządzącej. Mnie jednak od razu uderzyła różnica w postawie, w oczach, napięciu twarzy i w powadze przeżywania spraw. Rozmowa dotyczyła pozakolejkowych, kontrowersyjnych szczepień, ale zaraz pojawiło się pojecie elit i tu obnażyła się cała różnica pokoleniowa, a nawet przepaść między rozmówcami. Prezydent Jaśkowiak, 56-letni PO-wiec, mocno już osiadły w wyrażaniu okrągłych zdań, twierdził z całym spokojem, że elity należy chronić, bo są narodowym dobrem. Najwyraźniej zdumiony, a nawet zgorszony taką tezą prof. Markiewka próbował określić definicję słowa „elita". Jeśli elita to ludzie szczególni i wyjątkowi, sami najlepsi, to dając dowód swojej wyjątkowości powinni w zagrożeniu stanąć raczej na końcu kolejki.

Tylko 19 zł miesięcznie przez cały rok.

Bądź na bieżąco. Czytaj sprawdzone treści od Rzeczpospolitej. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.

Treści, którym możesz zaufać.

Reklama
Plus Minus
„Wszystko jak leci. Polski pop 1990-2000”: Za sceną tamtych czasów
Plus Minus
„Eksplodujące kotki. Gra planszowa”: Wrednie i losowo
Plus Minus
„Jesteś tylko ty”: Miłość w czasach algorytmów
Plus Minus
„Harry Angel”: Kryminał w królestwie ciemności
Plus Minus
Gość „Plusa Minusa” poleca. Sebastian Jagielski: Czego boją się twórcy
Reklama
Reklama