Cieślik & Górski: Indeks ksiąg podejrzanych

Jesteśmy w Europie, dlatego nie możemy tolerować nietolerancji. Propagowania niewłaściwych wzorców: rasizmu, seksizmu, alkoholizmu itp., itd. A takie widzimy w dziełach klasyki polskiej i obcej. Zainspirowani działaniami HBO, które wycofało ze swojej platformy „Przeminęło z wiatrem", oraz petycją pani od polskiego z Sochaczewa, która domaga się wyrzucenia z listy lektur „W pustyni i w puszczy", proponujemy rewizję kanonu.

Aktualizacja: 27.06.2020 15:24 Publikacja: 26.06.2020 00:01

Cieślik & Górski: Indeks ksiąg podejrzanych

Foto: Fotorzepa, Jerzy Dudek

„Przeminęło z wiatrem" (książka Margaret Mitchell i film Victora Fleminga) to przypadek szczególny, bo od tego dzieła wszystko się zaczęło. Do tej pory myśleliśmy, że to największy romans wszech czasów. Niesłusznie. Przy okazji amerykańskich protestów okazało się, że to pochwała rasizmu. Pamiętamy z filmu wiele mówiącą rozmowę między służącym a Scarlet O'Harą. „Kto wydoi krowę?" – pyta służący swoją panią. „My jesteśmy służbą domową...". Filmowa miłość przeminęła z wiatrem, a krowa wciąż nie została wydojona. Z powodu rasistowskich stereotypów. W HBO są one niedopuszczalne, ale już na Amazonie – jak najbardziej. Klasyczny melodramat stał się tam nr 1 na liście sprzedaży. Film oglądają wyłącznie ludzie świadomi i wyedukowani, tylko po to, żeby się dowiedzieć, jak wyglądają i zachowują się rasiści.

Pozostało 83% artykułu

Teraz 4 zł za tydzień dostępu do rp.pl!

Kontynuuj czytanie tego artykułu w ramach subskrypcji rp.pl

Na bieżąco o tym, co ważne w kraju i na świecie. Rzetelne informacje, różne perspektywy, komentarze i opinie. Artykuły z Rzeczpospolitej i wydania magazynowego Plus Minus.

Plus Minus
Emilka pierwsza rzuciła granat
Plus Minus
„Banel i Adama”: Świat daleki czy bliski
Plus Minus
Piotr Zaremba: Kamienica w opałach
Plus Minus
Marcin Święcicki: Leszku, zgódź się
Materiał Promocyjny
Dlaczego warto mieć AI w telewizorze
Plus Minus
Chwila przerwy od rozpadającego się świata