Halicki: Duda podpisze ustawę dla TVP? Wyrok śmierci dla tysięcy

Jeśli prezydent Andrzej Duda podpisze ustawę przekazującą 2 mld zł dla Telewizji Publicznej, to będzie to wyrok śmierci dla wielu tysięcy osób - ocenił europoseł Andrzej Halicki. - Każda złotówka, która ratuje ludzkie życie jest cenna - dodał.

Aktualizacja: 17.02.2020 11:29 Publikacja: 17.02.2020 11:11

Halicki: Duda podpisze ustawę dla TVP? Wyrok śmierci dla tysięcy

Foto: © European Union 2019 - Source : EP/ Emilie GOMEZ

W czwartek Sejm głosami posłów Prawa i Sprawiedliwości zgodził się na przekazanie prawie dwóch miliardów złotych rządowym mediom. Wcześniej nowelizację ustawy o radiofonii i telewizji oraz ustawy abonamentowej odrzucił Senat, apelując, aby 1,95 mld złotych przeznaczyć na onkologię.

Podczas senackiej debaty prezes TVP Jacek Kurski przekonywał, że pieniądze zostaną dobrze wykorzystane i odrzucał zarzuty senatorów opozycji o uprawienie prorządowej propagandy. Chwalił się też, że za jego rządów znacząco wzrosła oglądalność TVP.

- To, że kilka dni temu odbyło się spotkanie (dotyczące strategii onkologicznej - red.), nie oznacza, że istnieje realny program związany także z finansowaniem, jakikolwiek program systemowy, który pochodziłby z inicjatywy pana prezydenta. Pan prezydent miał na to pięć lat - ocenił w czasie konferencji prasowej europoseł PO Andrzej Halicki, cytowany przez portal 300polityka.pl.

O tym, że „jeżeli chodzi o wydatki na służbę zdrowia to w ciągu ostatnich pięciu lat mamy przyrost rzędu ponad 30 mld zł”, przekonywał w niedzielę w Polsat News prezydencki minister Paweł Mucha. - Z inicjatywy prezydenta RP przyjęta została Narodowa Strategia Onkologiczna, pierwszy narodowy cancer plan, który jest zgodny ze standardami amerykańskimi, najwyższymi. To są realne pieniądze - 5 mld zł - które ma być wydatkowane w najbliższym czasie - przekonywał Mucha.

Zdaniem Halickiego Duda jeżeli podpisze tę ustawę (dotyczącą pieniędzy dla TVP - red.), to to jest wyrok śmierci dla wielu tysięcy osób”. - Taka jest waga tego podpisu. Propozycja Senatu związana z nowelizacją, która przeznacza 2,5 mld zł na onkologię, to realne wsparcie onkologii, która dzisiaj boryka się z bardzo dużymi problemami- zauważył.

Radosław Fogiel, wicerzecznik PiS, nazwał określił słowa Halickiego jako „odrażające pogrywanie dramatem chorych i ich rodzin”. „Hanna Gronkiewicz-Waltz organizowała kiedyś w kampanii konferencję w hospicjum, widzę inspirację. Tymczasem fakty są takie, że na walkę z rakiem NFZ wyda w tym roku 11 mld zł - w ostatnim roku rządów PO było to 7,1 mld” - skomentował na Twitterze.

Tymczasem Marzena Okła-Drewnowicz z PO zapowiedziała, że opozycja będzie domagając się weta prezydenta „do skutku”. - W imieniu Polaków, dla chorych na raka i ich rodzin - bo te pieniądze po prostu im się należą. Na razie PiS pokazuje im „gest Lichockiej” - stwierdziła.

Na mocy przyjętej ustawy, w 2020 r. minister finansów ma przekazać skarbowe papiery wartościowe o wartości nominalnej 1 950 000 tys. zł. Ma to być rekompensata za utracone w latach 2018 i 2019 wpływy z abonamentu.

W czwartek Sejm głosami posłów Prawa i Sprawiedliwości zgodził się na przekazanie prawie dwóch miliardów złotych rządowym mediom. Wcześniej nowelizację ustawy o radiofonii i telewizji oraz ustawy abonamentowej odrzucił Senat, apelując, aby 1,95 mld złotych przeznaczyć na onkologię.

Podczas senackiej debaty prezes TVP Jacek Kurski przekonywał, że pieniądze zostaną dobrze wykorzystane i odrzucał zarzuty senatorów opozycji o uprawienie prorządowej propagandy. Chwalił się też, że za jego rządów znacząco wzrosła oglądalność TVP.

Pozostało 80% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Polityka
Prezydent Andrzej Duda ułaskawił agentów CBA skazanych w aferze gruntowej
Polityka
Jacek Kucharczyk: Nie spodziewałem się na listach KO Hanny Gronkiewicz-Waltz
Polityka
Po słowach Sikorskiego Kaczyński ostrzega przed utratą przez Polskę suwerenności
Polityka
Exposé Radosława Sikorskiego w Sejmie. Szef MSZ: Znaki na niebie i ziemi zwiastują nadzwyczajne wydarzenia
Polityka
Afera zegarkowa w MON. Dyrektor pisała: "Taki sobie wybrałam"