Schetyna kończy z totalną opozycją

Dni, których nie znamy. Jednym z pierwszych akcentów samorządowej konwencji PO w Łodzi był krótki, nieco nostalgiczny spot, którego podkładem była kultowa piosenka Marka Grechuty.

Aktualizacja: 21.10.2017 16:36 Publikacja: 21.10.2017 14:32

Schetyna kończy z totalną opozycją

Foto: Michał Kolanko

W klipie przedstawiono niemal całą polityczną historię Platformy - od akcji 4xTAK po rządy Donalda Tuska i Platformę w opozycji. Jednak konwencja była przede wszystkim o przyszłości: Schetyna zapowiedział kształt “totalnej propozycji” programowej Platformy, wezwał do zjednoczenia opozycji i stwierdził, że PO jest gotowa na maraton wyborczy, który zakończy się do 2020 r. I został przyjęty bardzo dobrze. Mimo średnich wyników sondaży, w kuluarach konwencji panowała dość dobra atmosfera. Nastroje w partii uspokoiły zmiany w statucie, które w pełni demokratyzują wybory wewnętrzne. Te wybory skończą się do połowy grudnia.

W ostatnich miesiącach dwa podstawowe zarzuty wobec PO to brak propozycji programowych i jednoznacznego zdefiniowania własnej tożsamości. Przewodniczący największej partii opozycyjnej na konwencji - którą prowadzili politycy PO młodego pokolenia: Agnieszka Pomaska i Arkadiusz Marchewka - przedstawił swoją odpowiedź.

PO zgodnie z wizją Schetyny to partia centrowa, ze skrzydłami liberalnym i konserwatywnym. W jego przemówieniu nie zabrakło jasnej deklaracji dotyczącej aborcji. - Nie zgadzamy się na likwidację chroniących godność kobiety wyjątków w obecnej ustawie antyaborcyjnej. Nie zgadzamy się na decydowanie o życiu polskich kobiet przez fanatyków, którym chrześcijaństwo, będące przecież religią miłości, pomyliło się z zamordyzmem - podkreślił. Schetyna dodał, że PO będzie bronić kompromisu aborcyjnego, ale zastrzegł, że jego partia nigdy nie opowiadała się za aborcją na życzenie. Deklaracja o centrum to pierwsza od słynnej “konserwatywnej kotwicy” próba określenia tożsamości PO. A słowa o skrzydłach przypominają wiele deklaracji Tuska z czasów jego rządów w partii o tym, że skrzydła w PO są potrzebne.

Drugim elementem przemówienia Schetyny było przedstawienie wizji programowej na najbliższe lata. I tu akurat nie zabrakło delikatnego dystansu od ośmiu lat PO. - Wspólnie możemy zbudować państwo nie tylko lepsze od dzisiejszego folwarku rządzącej partii, ale i lepsze niż to przed 2015 rokiem - podkreślił Schetyna. Głównym hasłem - poza “totalną propozycją” - było zwrócenie władzy w Polsce obywatelom jako odpowiedź na centralizm obecnie rządzących. - My nie chcemy rządzić ludźmi, tylko zarządzać państwem. Nie chcemy gromadzić władzy, tylko się nią dzielić. Chcemy, żeby jak najwięcej decyzji Polacy mogli podejmować samodzielnie - mówił Schetyna.

Za tym poszło kilka konkretnych propozycji dotyczących znacznego wzmocnienia roli samorządów, również w sferze podatkowej. “Totalna propozycja” obejmuje też koniec “patologii etatyzmu” i znaczne urynkowienie gospodarki. Schetyna zapowiedział też akcję “Twoja Polska”, w ramach której PO będzie chciała odbudować system prywatnych emerytur. Nacisk na wolnorynkowe aspekty gospodarki to też próba zabrania politycznego tlenu Nowoczesnej, która w swoim programie stawia na wolny rynek.

Zgodnie z zapowiedziami, Schetyna zaapelował też o jedność opozycji. PO ma o swoim programie rozmawiać teraz z wieloma środowiskami. Przewodniczący wymienił m.in. KOD, Czarny Protest, ruch obrony sądów. Zjednoczona opozycja ma wygrać wybory samorządowe, a później wszystkie kolejne - aż do prezydenckich. Lider PO nie mówił jednak wprost o Ryszardzie Petru ani o Nowoczesnej. A Petru zaproponował dziś, by ? kandydatów w miastach była z Nowoczesnej, ? - z innych partii opozycyjnych. Dyskusja o zjednoczeniu będzie się wzmacniać w nadchodzących miesiącach, równolegle z wyborami wewnętrznymi w PO i Nowoczesnej.

Schetyna nie mówił dziś zbyt wiele o PiS. Nazwisko Kaczyński w jego przemówieniu nie padło ani razu. Tak samo jak nazwisko prezydent Warszawy Hanny Gronkiewicz-Waltz, która nie pojawiła się na łódzkiej konwencji. PiS rano opublikowało specjalny spot, który łączy urzędującą prezydent z potencjalnym kandydatem PO, Rafałem Trzaskowskim. On sam dziś nie przemawiał.

Przed PO seria decyzji dotyczących kandydatów i rekonfiguracja wewnętrzna. Ale z “totalną propozycją”, którą zarysował Schetyna, największej partii opozycyjnej będzie od dziś łatwiej mówić o tym, co chce zmienić - w samorządach, ale i nie tylko. Pytanie, czy Schetynie nie zabraknie taktycznej zręczności, by dzień po dniu realizować ten projekt. Inaczej “totalna propozycja” rozmyje się w serii rutynowych konferencji prasowych w Sejmie. Ale samo hasło pokazuje, że lider PO i jego doradcy wyciągnęli wnioski z ostatnich dwóch lat.

W klipie przedstawiono niemal całą polityczną historię Platformy - od akcji 4xTAK po rządy Donalda Tuska i Platformę w opozycji. Jednak konwencja była przede wszystkim o przyszłości: Schetyna zapowiedział kształt “totalnej propozycji” programowej Platformy, wezwał do zjednoczenia opozycji i stwierdził, że PO jest gotowa na maraton wyborczy, który zakończy się do 2020 r. I został przyjęty bardzo dobrze. Mimo średnich wyników sondaży, w kuluarach konwencji panowała dość dobra atmosfera. Nastroje w partii uspokoiły zmiany w statucie, które w pełni demokratyzują wybory wewnętrzne. Te wybory skończą się do połowy grudnia.

Pozostało 86% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Polityka
Mariusz Kamiński z zarzutami, Michał Szczerba wzburzony
Polityka
Andrzej Duda spotkał się z Donaldem Trumpem. Donald Tusk: wybieramy różnych rozmówców
Polityka
Cimoszewicz: Miałem wrażenie, że Donald Trump zapomniał nazwiska Andrzeja Dudy
Polityka
Maciej Wąsik w prokuraturze. "Nie przyjąłem do wiadomości zarzutów"
Materiał Promocyjny
Jak kupić oszczędnościowe obligacje skarbowe? Sposobów jest kilka
Polityka
Gen. Roman Polko: Donald Trump znów prezydentem USA? Nie mam obaw