Bramki ekipy gości bronił w tym meczu Łukasz Skorupski, który - mimo puszczenia dwóch goli - zebrał dobre recenzje - podaje Onet.

Milan miał przewagę, choć na bramkę Skorupskiego oddał tylko pięć celnych strzałów. Bologna odpowiedziała czterema celnymi uderzeniami.

Włoskie media podkreślają, że Skorupski nie miał szans przy golu głową Ibrahimovicia (wykorzystał dogranie Theo Hernandeza i drugiej bramce Szweda, która padła po uderzeniu z rzutu karnego, choć wyczuł intencje strzelca.

Skorupski obronił natomiast m.in. uderzenie Ibahimovicia z dystansu.