Maszyna dostała od człowieka tylko podstawowe zasady szachów – poruszanie się pionów i figur. Reszty miała nauczyć się sama metodą prób i błędów. Zaczęła rozgrywać sama ze sobą jedną partię za drugą, poczynając od kompletnie przypadkowych posunięć niemających żadnego sensu, o strategii nawet nie wspominając, uczyła się królewskiej gry. Zaczynała rozumieć hierarchię pionów i figur, to, że należy opanować środek szachownicy i inne zasady. Po czterech godzinach AlphaZero osiągnęła poziom arcymistrzowski, a po dziewięciu pokonała najpotężniejszy i uznawany za zdecydowanie najlepszy program szachowy – Stockfish.