Tydzień z życia frankowicza - przegląd wydarzeń (część 4). Komentuje Tomasz Pietryga

Od początku tygodnia kurs franka lekko osłabł i jak fachowo określili analitycy był blisko 3-miesięcznego minimum. W środę płacono za niego - 3,86 zł.

Publikacja: 30.10.2019 18:28

Tydzień z życia frankowicza - przegląd wydarzeń (część 4). Komentuje Tomasz Pietryga

Foto: 123RF

Poniedziałek. Z mocnym wsparciem dla frankowiczów przyszedł rzecznik finansowy Mariusz Golecki, powołany właśnie na to stanowisko. W wywiadzie dla „Rzeczpospolitej" przyznał: nie ma wątpliwości: w sporach o unieważnienie toksycznych umów kredytowych w obcej walucie banki nie mają prawa żądać wynagrodzenia za korzystanie z ich kapitału. A takie roszczenia zapowiada Związek Banków Polskich w stanowisku wydanym po wyroku TSUE w sprawie państwa Dziubaków.

Rzecznik powołał się przy tym na unijną dyrektywę. Jego stanowisko ma znaczenie, bo może je prezentować w postępowaniach przeciwko bankom.

Czytaj także: Rzecznik finansowy: Nie widzę podstaw do roszczeń banków

Na stronach ekonomicznych Maciej Rudke analizuje skutki wyroku TSUE w sprawie kredytów konsumenckich z 11 września ( zapadł on przed wyrokiem frankowym). Jego zdaniem wyrok ten może okazać się bardziej bolesny na sektora niż pierwotnie sądzono.

Autor przeanalizował notowania akcji Alior Banku, tąpnęły w ubiegły piątek nawet o 17,8 proc., do 29,82 zł, najniższego poziomu w historii. Pogłębiło to i tak dużą wcześniej przecenę. Roczny spadek kursu sięga teraz prawie 50 proc. Mocno taniały także inne banki, w tym Millennium i Santander.

Gwałtowna przecena to efekt opublikowanego w ubiegły czwartek po sesji komunikatu. Alior podał, że w związku z wyrokiem TSUE zaczął stosować się do niego, począwszy od daty wydania. Wyrok dotyczy opłat pobranych przez banki w razie wcześniejszej spłaty kredytu. Trybunał zdecydował, że klienci spłacający przed czasem kredyt konsumencki powinni otrzymać proporcjonalny zwrot kosztów początkowych, np. opłat administracyjnych, ubezpieczeniowych czy prowizji.

Czytaj także: Wyrok TSUE. Spłata przed czasem kosztowna dla banków

Jednocześnie w poniedziałek trwały dalsze spekulacje dotyczące losów mBanku, który ma czwarty pod względem wielkości portfel kredytów frankowych. „Rzeczpospolita" doniosła, że czołowi akcjonariusze Commerzbanku krytykują się plan pozbycia się tego jednego z największych gracyz na polskim rynku.

Czytaj także: Sprzeciw funduszy wobec sprzedaży mBanku

Środa. - Sugestie banków, że wyroki TSUE nie stosują się do przepisów polskich tylko europejskich, są błędne i mogą naruszać prawa polskich konsumentów - zauważył Rzecznik Praw Obywatelskich, w swoim wystąpieniu. Drugie po Rzeczniku Finansowym wystąpienie pokazuje jak kształtuje się kurs instytucji publicznych wobec frankowych kwestii.

Jak informuje RPO, po ogłoszeniu tego wyroku polscy kredytobiorcy zaczęli otrzymywać od banków informacje, że orzeczenie to dotyczyło wyłącznie interpretacji przepisów europejskich, a nie polskiej ustawy o kredycie konsumenckim, nadto wiąże ono wyłączenie sąd, który zwrócił się z pytaniem prejudycjalnym, dlatego też nie istnieją uzasadnione podstawy do rozliczenia kosztów kredytu w przypadku jego wcześniejszej spłaty. Rzecznik Praw Obywatelskich nie może zgodzić się z takim stanowiskiem. Jak wyjaśnia, wyroki TSUE wiążą w zakresie interpretacji dyrektyw unijnych wszystkie organy państwa krajowego, w tym przede wszystkim sądy

Czytaj także: Banki lekceważą wyrok TSUE ws. wcześniejszej spłaty kredytu. Adam Bodnar interweniuje

Tymczasem przynajmniej z informacji Santander wynika, że frankowicze nie ruszyli szturmem jeszcze do sądów Santander Bank Polska nie zanotował istotnego wzrostu rezerw na hipoteki walutowe ani liczby nowych spraw sądowych dotyczących tych kredytów- wynika z analizy parkiet.com.

Santander, drugi co do wielkości aktywów bank w Polsce, miał na koniec września hipoteki frankowe warte 10,4 mld zł (w grupie około 80 proc. tych kredytów stanowią te indeksowane, pozostałe to denominowane), co stanowi 7 proc. wszystkich kredytów brutto. Pozwany był w 1258 sprawach dotyczących hipotek walutowych, głównie frankowych, o wartości przedmiotu sporu 267 mln zł (w tym są dwa pozwy grupowe – przeciw Santander Bankowi Polska, dotyczący 527 kredytów indeksowanych o przedmiocie sporu 47 mln zł, oraz przeciw Santander Consumer Bankowi dotyczący 31 kredytów indeksowanych o przedmiocie sporu 38 tys. zł). Na koniec czerwca spraw było 1051, co oznacza wzrost o 207 spraw, wartość przedmiotu sporu wzrosła o około 27 mln zł.

Dotychczas miesięcznie wpływało średnio około 30 pozwów miesięcznie w przypadku Santander Banku Polska i około 15 w przypadku Santander Consumer Banku. Liczby i wypowiedzi zarządu wskazują, że w III kwartale liczba ta zwiększyła się. - Mamy więcej zapytań od klientów frankowych, co może być wskazówką, że będą podejmować następne kroki. Zobaczymy jakie będą rozstrzygnięcia sądów, to będzie miało wpływ na to czy trend rosnącej liczbie składanych pozwów się utrzyma – informuje bank.

Czytaj także: Frankowa stabilizacja Santandera

Atmosferę wyczekiwania widać też w słowach prezesa Związku Banków Polskich Krzysztofa Pietraszkiewicz. Wynika z nich, że na razie się nie zanosi, aby banki wyszły z propozycją ugód dla frankowiczów, by uniknąć fali pozwów sądowych po korzystnym dla klientów wyroku TSUE. – Nie znamy takich propozycji, ale nie należy ich wykluczać. Banki same sygnalizują, że są gotowe do pewnych działań i rozmów – mówi Krzysztof Pietraszkiewicz, prezes Związku Banków Polskich. Sugeruje, że korzystne mogłoby być wprowadzenie dodatkowych mechanizmów w znowelizowanej latem ustawie o wsparciu kredytobiorców. Szczegółów jednak nie przedstawia.

Poniedziałek. Z mocnym wsparciem dla frankowiczów przyszedł rzecznik finansowy Mariusz Golecki, powołany właśnie na to stanowisko. W wywiadzie dla „Rzeczpospolitej" przyznał: nie ma wątpliwości: w sporach o unieważnienie toksycznych umów kredytowych w obcej walucie banki nie mają prawa żądać wynagrodzenia za korzystanie z ich kapitału. A takie roszczenia zapowiada Związek Banków Polskich w stanowisku wydanym po wyroku TSUE w sprawie państwa Dziubaków.

Pozostało 91% artykułu
Opinie Prawne
Antoni Bojańczyk: Dobra i zła polityczność sędziego
Opinie Prawne
Tomasz Pietryga: Likwidacja CBA nie może być kolejnym nieprzemyślanym eksperymentem
Opinie Prawne
Marek Isański: Organ praworządnego państwa czy(li) oszust?
Opinie Prawne
Marek Kobylański: Dziś cisza wyborcza jest fikcją
Opinie Prawne
Tomasz Pietryga: Reksio z sekcji tajnej. W sprawie Pegasusa sędziowie nie są ofiarami służb