Nie należy więc udawać na rozmowie kwalifikacyjnej, że się pracuje ze względu na markę czy chęć przebywania poza domem. Czy to się nam podoba, czy nie, pieniądz w ogromnej mierze definiuje to, kim jesteśmy i jak nas postrzega otoczenie. Jednak mówienie o pieniądzach w kontekście zarobków jakoś nas, Polaków, krępuje czy wręcz stanowi temat tabu. Nie ma u pracodawców za grosz otwartości na dzielenie się informacjami na temat wysokości zarobków już na wstępnym etapie rekrutacji – tak jak to się robi w Stanach Zjednoczonych czy w Wielkiej Brytanii.