Kraje Europy Środkowej – od Bałtyku po Morze Czarne – należały do największych beneficjentów członkostwa Wielkiej Brytanii w Unii. Odnosiły korzyści w sferach handlu i inwestycji oraz dzięki możliwościom zatrudnienia i kształcenia stwarzanym dla ponad miliona migrantów.
Jako że proces Brexitu zaczyna nabierać konkretnego kształtu, wraz ze współpracownikami z PwC omawialiśmy z klientami i kluczowymi decydentami zagrożenia i możliwości, jakie dla państw regionu stwarza wyjście Wielkiej Brytanii z Unii. Podczas tych rozmów wykrystalizowało się kilka kluczowych wątków. Wydaje się, iż właścicielom firm spędzają sen z powiek zagrożenia w dziedzinie handlu. W odniesieniu do zasobów kadrowych firmy w regionie wiążą zaś z Brexitem nadzieje na większe sukcesy w walce o pracowników.
Różne postawy polityków
Linie polityczne krajów zdają się odzwierciedlać szersze trendy w ich relacjach z UE. Rumunia i Słowenia zasadniczo wspierają więc linię negocjacyjną Brukseli, podczas gdy Węgry i Polska wypowiadają się w bardziej pojednawczym tonie.
Kraje Europy Środkowej wyczekują Brexitu, szczególną uwagę zwracając na powiązania handlowe z Wielką Brytanią. Odejście jej z unii celnej będzie miało wpływ na łańcuchy dostaw na całym kontynencie, a wprowadzenie kontroli celnych oraz zmiany w zasadach i strukturach podatkowych mogą zakłócić operacje biznesowe i zwiększyć koszty.
Szczególne obawy w tym zakresie zgłaszają Czechy, Rumunia oraz Węgry. W ostatnich kilku latach eksport z Czech do Wielkiej Brytanii podwajał się z roku na rok, a ambasada brytyjska w Pradze bardzo aktywnie pracowała nad wzmacnianiem relacji łączących te kraje.