Reklama

Ochrona dyplomatyczna - Mariusz Muszyński o sprawie Polaka zmarłego w Wielkiej Brytanii

Granica legalnych działań państwa w ochronie obywateli za granicą jest umiejscowiona naprawdę bardzo daleko. Nie polega tylko na pisaniu listów, rozmowach i naciskach, czy nietrafionych próbach wykorzystania w tej sprawie Europejskiego Trybunału Praw Człowieka.

Aktualizacja: 27.01.2021 14:02 Publikacja: 27.01.2021 13:10

Ochrona dyplomatyczna - Mariusz Muszyński o sprawie Polaka zmarłego w Wielkiej Brytanii

Foto: Adobe Stock

Jednym z problemów absorbujących polską opinię publiczną jest śmierć obywatela polskiego w Wielkiej Brytanii, która nastąpiła w wyniku decyzji o odłączeniu go od aparatury podtrzymującej życie. W sprawie tej padło wiele politycznych ocen nt. realizowania przez państwo swoich obowiązków. Nie wniosły one nic do dyskursu, poza zbędnymi sporami i emocjami. Dlatego uznałem, że warto naświetlić problem od strony prawnej.

Na wstępie należy przypomnieć, że obywatelstwo to oparta na wzajemnej lojalności relacja między państwem a jednostką, którą da się skategoryzować w postaci trzech cech prawnych:

Pozostało jeszcze 91% artykułu

Tylko 19 zł miesięcznie przez cały rok.

Bądź na bieżąco. Czytaj sprawdzone treści od Rzeczpospolitej. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.

Treści, którym możesz zaufać.

Reklama
Opinie Prawne
Adam Wacławczyk: Zawiedzione nadzieje
Opinie Prawne
Robert Gwiazdowski: Niegodziwość rządu, czyli kto straci „ulgę” mieszkaniową
Opinie Prawne
Paweł Rochowicz: Czy dla rządu wszyscy przedsiębiorcy to złodzieje?
Opinie Prawne
Michał Urbańczyk: Moja śmierć jest lepsza niż twoja. Zabójstwo Charliego Kirka a wolność słowa
Opinie Prawne
Mateusz Radajewski: Potrzebujemy apolitycznego Trybunału Stanu
Reklama
Reklama