"Rzeczpospolita": Czym wyróżniał się Google na tle pierwszych wyszukiwarek internetowych z lat 90. XX wieku?
prof. Włodzimierz Gogołek: Z perspektywy czasu kluczowy dla sukcesu Google’a wydaje się być, i nadal zresztą pozostaje, fantastyczny model komercjalizacji usług wyszukiwarki. Właśnie to stanowiło fundament jej mocnej pozycji, a dokładniej mówiąc AdWords i AdSense, czyli spersonalizowana reklama – mechanizm ten opierał się na analizie treści zapytań.
Czyli Google nie tylko odpowiada na nasze pytanie, ale też analizuje powody, dla których to pytanie zadaliśmy.
W ślad za komercjalizacją poszła nadzwyczaj trafna ocena jakości stron z punktu widzenia nie tylko konstrukcji, ale przede wszystkim ich zawartości i treści, czyli Page Rank (od nazwiska twórcy Google’a Larry’ego Page’a). To podstawowy – niestety niejedyny – determinant pozycji ocenianej strony w wynikach wyszukiwania.
Skoro zgadzamy się na zapisywanie ciasteczek, to czy Google ma coś na sumieniu, jeśli chodzi o ochronę prywatności?