Dwudzieste urodziny wyszukiwarki Google

- Narzędzie jest genialne ze względu na dodatkowe względem wyszukiwania rewelacyjne usługi, m.in. mapy, świetne bazy zasobów informacyjnych nauki - mówi o wyszukiwarce Google prof. dr hab. inż. Włodzimierz Gogołek ekspert technologii informacyjnych z Uniwersytetu Warszawskiego.

Aktualizacja: 26.09.2018 23:31 Publikacja: 26.09.2018 19:09

Dwudzieste urodziny wyszukiwarki Google

Foto: AFP

"Rzeczpospolita": Czym wyróżniał się Google na tle pierwszych wyszukiwarek internetowych z lat 90. XX wieku?

prof. Włodzimierz Gogołek: Z perspektywy czasu kluczowy dla sukcesu Google’a wydaje się być, i nadal zresztą pozostaje, fantastyczny model komercjalizacji usług wyszukiwarki. Właśnie to stanowiło fundament jej mocnej pozycji, a dokładniej mówiąc AdWords i AdSense, czyli spersonalizowana reklama – mechanizm ten opierał się na analizie treści zapytań.

Czyli Google nie tylko odpowiada na nasze pytanie, ale też analizuje powody, dla których to pytanie zadaliśmy.

W ślad za komercjalizacją poszła nadzwyczaj trafna ocena jakości stron z punktu widzenia nie tylko konstrukcji, ale przede wszystkim ich zawartości i treści, czyli Page Rank (od nazwiska twórcy Google’a Larry’ego Page’a). To podstawowy – niestety niejedyny – determinant pozycji ocenianej strony w wynikach wyszukiwania.

Skoro zgadzamy się na zapisywanie ciasteczek, to czy Google ma coś na sumieniu, jeśli chodzi o ochronę prywatności?

Narzędzie jest genialne ze względu na dodatkowe względem wyszukiwania rewelacyjne usługi, m.in. mapy, świetne bazy zasobów informacyjnych nauki. Dzięki jednej z usług moi studenci zdają egzaminy na komórkach, Google potrafi przewidzieć grypę szybciej niż instytucja państwowa. To tyle w kwestii zachwytów. Wyszukiwarka pokazuje często prawdę, ale bywa też, że świadomie ukazuje ją niecałą lub wręcz zmodyfikowaną. Na przykład Krym wyszukiwany z terenu Ukrainy lub z Rosji leży po innych stronach granicy.

Co decyduje o tym, że inne wyszukiwarki mają nikłe szanse w konkurencji z Google’em?

To nie Google o tym decyduje, tylko nasze realne potrzeby, najczęściej manifestowane bezkrytycznym korzystaniem z tego narzędzia. Nie jest to zbyt szczęśliwe, że treści wskazywane przez Google’a – dotyczące wartości etycznych, biznesowych, społecznych czy politycznych – są także manipulowane. Jeżeli wyszukuję samochody, to najpierw zobaczę amerykański, a nie francuski.

To znaczy, że Google czyni świat jeszcze bardziej amerykańskocentrycznym.

Z takiego powodu Chiny wcale nie tęsknią za Google’em i nie jest on tam dostępny. Jednak po kilkuletniej niechęci zarządców tej wyszukiwarki do udostępniania swoich usług w Państwie Środka Google coraz wyraźniej zabiega – z pewnymi ustępstwami – o ogromny chiński rynek. Tym bardziej, że już wkrótce możemy się spodziewać nowego internetu – internetu 2.0 made in China. ©?

"Rzeczpospolita": Czym wyróżniał się Google na tle pierwszych wyszukiwarek internetowych z lat 90. XX wieku?

prof. Włodzimierz Gogołek: Z perspektywy czasu kluczowy dla sukcesu Google’a wydaje się być, i nadal zresztą pozostaje, fantastyczny model komercjalizacji usług wyszukiwarki. Właśnie to stanowiło fundament jej mocnej pozycji, a dokładniej mówiąc AdWords i AdSense, czyli spersonalizowana reklama – mechanizm ten opierał się na analizie treści zapytań.

Pozostało 82% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Materiał partnera
Technologie kwantowe: nauka tworzy szanse dla gospodarki
Nowe technologie
Niewykrywalny bombowiec strategiczny Sił Powietrznych USA odbył pierwszy lot
Nowe technologie
Co mówią kury? Naukowcy opracowali tłumacza, użyli sztucznej inteligencji
Nowe technologie
Prof. Zybertowicz: AI może potraktować ludzkość jak budowniczy autostrad traktują mrowiska
Materiał Promocyjny
Dell Technologies: nie ma branży czy przedsiębiorstwa, które może funkcjonować bez nowoczesnych technologii