W dobie powszechnej mobilności, wojny o talenty oraz dynamicznych zmian w naturze pracy i procesów biznesowych kluczowe staje się dopasowanie przestrzeni do specyficznych potrzeb użytkowników – mówi Dorota Osiecka, dyrektor w dziale workplace innovation w Colliers International. – Nowoczesna przestrzeń biurowa musi być różnorodna, tak aby wspierać style pracy charakterystyczne dla współczesnej gospodarki opartej na wiedzy – wyjaśnia. Pracownikom trzeba zapewnić warunki i do pracy w skupieniu, i do pracy zespołowej, i do wymiany informacji. Wreszcie – do relaksu.
Nowe, ładniejsze
Przestrzeń, jak podkreśla Dorota Osiecka, musi być elastyczna. Dzięki temu firma może reagować np. na wzrost zatrudnienia czy zmiany organizacyjne. – Coraz silniej zaznaczającym się trendem są powierzchnie typu flexi-space oparte na zasadach activity based working. Zwykle to przestrzeń otwarta, uzupełniona o dodatkowe strefy – pokoje do pracy cichej, do pracy kreatywnej, do rozmów telefonicznych, przestrzenie typu break-out, czyli miejsca relaksu, interakcji, nieformalnych spotkań – opowiada Osiecka.
Jerzy Węglarz, ekspert firmy Biuro na Miarę, zwraca uwagę, że kończące się umowy – pięcio- i dziesięcioletnie – motywują wiele firm do przenoszenia się do nowszych biur o lepszym standardzie. Czasem najemcy przenoszą się do odświeżonych budynków, które, choć oferują podobne stawki, są bardziej reprezentacyjne. – Podaż biur jest duża, więc rosną możliwości negocjacji. Właściciele budynków starają się odnawiać części wspólne i elewacje – zauważa Jerzy Węglarz. – Zaniedbany PRL odchodzi w odstawkę, chyba że dla firmy najważniejszym kryterium jest cena.
Ekspert Biura na Miarę opowiada, że firmy urządzają swoje biura w zależności od charakteru biznesu i ducha przedsiębiorstwa. – Klient z sektora paliwowego chciał mieć układ gabinetowy, z pokojami od 10 do 15 mkw. Firma z branży IT zgłosiła zapotrzebowanie na układ mieszany. Chciała mieć dwie otwarte przestrzenie oraz kilka gabinetów dla kadry zarządzającej – opowiada Węglarz. Dodaje, że otwarta przestrzeń jest pożądana przez zespoły projektowe oraz osoby, który nie muszą spędzać w pracy ośmiu godzin. – W takim przypadku sprawdzają się też gorące biurka. Pracownicy nie mają przypisanych stanowisk – wyjaśnia ekspert.