Reklama

Krzysztof Penderecki i przyjaciele czyli sukces zbudowany na współpracy

O sukcesie decydują nie tylko talent i pracowitość, ale także umiejętność pozyskiwania współpracowników. Tę starą prawdę potwierdza życie Krzysztofa Pendereckiego.

Aktualizacja: 29.03.2020 09:14 Publikacja: 28.03.2020 23:01

Krzysztof Penderecki i przyjaciele czyli sukces zbudowany na współpracy

Foto: Bartek Barczyk

Przypominamy tekst z Plusa Minusa, napisany z okazji 85 urodzin artysty

Napisałem już chyba dla wszystkich muzyków. Jeśli liczyć różne wersje tych samych utworów, będzie w sumie jakieś 25 koncertów na rozmaite instrumenty. Najdłużej wzbraniałem się przed harfą, w końcu uległem namówiony przez Xaviera de Maistre'a – powiedział mi dwa lata temu Krzysztof Penderecki.

Francuski wirtuoz, mężczyzna o niesłychanie długich palcach, które ze strun harfy potrafią wydobyć niewiarygodne wręcz dźwięki, długo czekał na swój utwór. Penderecki, jak ma to w zwyczaju, nieraz przesuwał datę ukończenia, nieraz była też przesuwana data pierwszego wykonania, a Xavier de Maistre zmieniał program występów. Nie on jeden i zapewne nie ostatni, ale artyści wiedzą, że warto czekać na nowy utwór polskiego kompozytora.

Pozostało jeszcze 94% artykułu

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się świat i Polska. Jak wygląda nowa rzeczywistość polityczna po wyborach prezydenckich. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.

Czytaj, to co ważne.

Reklama
Kultura
Córka lidera Queen: filmowy szlagier „Bohemian Rhapsody" pełen fałszów o Mercurym
Kultura
Ekskluzywna sztuka w Hotelu Warszawa i szalone aranżacje
Kultura
„Cesarzowa Piotra”: Kristina Sabaliauskaitė o przemocy i ciele kobiety w Rosji
plakat
Andrzej Pągowski: Trzeba być wielkim miłośnikiem filmu, żeby strzelić sobie tatuaż z plakatem do „Misia”
Patronat Rzeczpospolitej
Warszawa Singera – święto kultury żydowskiej już za chwilę
Reklama
Reklama