Już za 19 zł miesięcznie przez rok
Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.
Subskrybuj i bądź na bieżąco!
Aktualizacja: 31.01.2016 15:19 Publikacja: 31.01.2016 15:16
Janusz Muniak
Foto: Fotorzepa/ Marek Dusza
W pierwszych dniach stycznia trafił do szpitala z rozległym zawałem serca. Jeszcze w sylwestrową noc grał w swoim klubie U Muniaka przy ul. Floriańskiej 3, tuż przy Krakowskim Rynku. Klub prowadził od 1992 r. Najczęściej występował tam ze swoimi zespołami, zapraszał zagraniczne gwiazdy, przyłączał się do jam session, a w przerwach występów potrafił podejść do baru i nalewać gościom piwo.
Był niezwykle sympatycznym człowiekiem, dowcipnym, ciepłym, a przede wszystkim znakomitym jazzmanem o wielkim sercu do muzyki. Nikt nie potrafił grać standardów z takim zaangażowaniem i dociekliwością jak on. Odkrywał w kompozycjach to, czego nie zauważali inni. Nasycone emocjami brzmienie jego saksofonu trafiało do każdego słuchacza, nawet jeśli nie interesował się jazzem. Dlatego w jego piwnicy U Muniaka zawsze było tłoczno. W 2015 r. otrzymał Nagrodę Złoty Fryderyk za całokształt twórczości.
Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.
Subskrybuj i bądź na bieżąco!
Przeglądy filmów, transmisje spektakli teatralnych i operowych, pokazy plenerowe – na wakacje stołeczne kina prz...
4 czerwca w siedzibie Instytutu Wzornictwa Przemysłowego w Warszawie odbyła się Gala Finałowa 18. edycji konkurs...
Panoramiczna wystawa stu lat sztuki rumuńskiej w MCK w Krakowie jest pierwszym w Polsce tak obszernym pokazem ki...
Ewa Dałkowska, jedna z najwybitniejszych aktorek swojego pokolenia, odeszła po ciężkiej chorobie w wieku 78 lat.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas