Wysoka zdolność
Nowych hipotek sprzedało się ok. 220 tys., co oznacza wzrost o 10 proc. O dobrej sprzedaży decydowała kombinacja dwóch czynników: silnego popytu i dobrej zdolności kredytowej klientów.
Przyjrzyjmy się najpierw temu drugiemu czynnikowi. Dziś trzyosobowa rodzina z dochodem prawie 6,1 tys. zł netto miesięcznie może zadłużyć się na 490 tys. zł. To o 24 tysiące więcej niż rok temu – wynika z danych Open Finance i Home Broker.
Możliwości zadłużania się Polaków wyraźnie rosną już od dekady, a skala jest imponująca – gdyby pensje w modelowej rodzinie rosły tak szybko jak średnia krajowa, to zdolność kredytowa przez dekadę wzrosłaby o ponad 213 tys. zł. W międzyczasie przeciętne wynagrodzenie wzrosło o ponad połowę.
Co dalej ze zdolnością kredytową? Kluczowe będą trzy czynniki: wysokość stóp procentowych (od marca 2015 r. utrzymujących się na najniższych poziomach w historii), tempo wzrostu wynagrodzeń i polityka kredytowa banków.
– W tym zakresie mamy dobre jak i złe informacje. Dobrą jest to, że niska inflacja sprawia, że spada ryzyko podwyżki stóp procentowych. Mogą pozostać na obecnym poziomie jeszcze przez kilka lat, dzięki czemu kredyty nadal będą tanie i dość łatwo dostępne – mówi Jarosław Sadowski, główny analityk Expandera.