Złoto zyskuje przez konflikt USA-Iran. Jest najdroższe od 7 lat

W poniedziałek notowania królewskiego metalu wzrosły do blisko 1580 dol. za uncję, co jest najwyższym poziomem od 2013 r. Inne metale szlachetne również drożeją.

Aktualizacja: 07.01.2020 12:09 Publikacja: 07.01.2020 11:48

Złoto zyskuje przez konflikt USA-Iran. Jest najdroższe od 7 lat

Foto: Bloomberg

Bezpośrednim powodem są napięcia między Teheranem a Waszyngtonem. W ubiegłym tygodniu z rozkazu Donalda Trumpa Amerykanie przeprowadzili atak na irańskiego generała Kasama Sulejmaniego, dowódcę elitarnej irańskiej jednostki Al-Kuds.

– Rynki niepokoją się tym, co będzie dalej między Stanami Zjednoczonymi a Iranem. Istnieje ryzyko polityczne i inwestorzy kupują złoto jako rodzaj aktywów safe haven (tzw. bezpieczna przystań – red.) – powiedział Bob Haberkorn, starszy analityk ds. rynku w RJO Futures.

W czasach niepewności w globalnej polityce inwestorzy przenoszą kapitał na rynek złota i innych metali szlachetnych, który traktowany jest przez wielu jako bezpieczna przystań. Obecnie jedna uncja złota kosztuje około 1566 dol., co oznacza, że przez ostatnie trzy dni metal zdrożał o 2,5 proc.

Analitycy z Goldman Sachs napisali w poniedziałek w nocie do klientów, że utrzymują trzymiesięczną prognozę dla złota na poziomie 1600 dol. za uncję, ale ceny mogą wzrosnąć jeszcze wyżej w przypadku zwiększenia napięć geopolitycznych.

Złoto ciągnie w górę również inne metale szlachetne. W poniedziałek za uncję srebra inwestorzy płacili 18,45 dol., a obecnie 18,12 dol., co oznacza 1,5-proc. zwyżkę od początku roku.

Najmocniej drożeje jednak pallad. Notowania tego metalu od początku roku wzrosły o ponad 4 proc., a jedna uncja kosztuje 2026 USD. W przypadku palladu kluczowa jest jego podaż. Metal wykorzystywany jest w przemyśle motoryzacyjnym jako niezbędny składnik przy produkcji katalizatorów w silnikach benzynowych. Popyt koncernów samochodowych jest ogromny, co winduje cenę metalu. – Pallad wydaje się nie do powstrzymania. Wielu inwestorów jest zdania, że podaż na rynku będzie ograniczona, a to główna siła napędowa cen – twierdzi Daniel Briesemann, analityk Commerzbanku.

Bezpośrednim powodem są napięcia między Teheranem a Waszyngtonem. W ubiegłym tygodniu z rozkazu Donalda Trumpa Amerykanie przeprowadzili atak na irańskiego generała Kasama Sulejmaniego, dowódcę elitarnej irańskiej jednostki Al-Kuds.

– Rynki niepokoją się tym, co będzie dalej między Stanami Zjednoczonymi a Iranem. Istnieje ryzyko polityczne i inwestorzy kupują złoto jako rodzaj aktywów safe haven (tzw. bezpieczna przystań – red.) – powiedział Bob Haberkorn, starszy analityk ds. rynku w RJO Futures.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Biznes
Setki tysięcy Rosjan wyjadą na majówkę. Gdzie będzie ich najwięcej
Biznes
Giganci łączą siły. Kto wygra wyścig do recyclingu butelek i przejmie miliardy kaucji?
Biznes
Borys Budka o Orlenie: Stajnia Augiasza to nic. Facet wydawał na botoks
Biznes
Najgorzej od pięciu lat. Start-upy mają problem
Biznes
Bruksela zmniejszy rosnącą górę europejskich śmieci. PE przyjął rozporządzenie