Reklama
Rozwiń

Czarna śmierć w Mongolii: Turyści objęci kwarantanną

Para z Mongolii zmarła w wyniku zachorowania na tzw. czarną śmierć (bubonic plague), rodzaj dżumy spowodowanej przez bakterię Yersinia pestis, która w XIV wieku była źródłem jednej z największych epidemii w historii ludzkości.

Aktualizacja: 07.05.2019 11:54 Publikacja: 07.05.2019 09:58

Czarna śmierć w Mongolii: Turyści objęci kwarantanną

Foto: AFP

arb

Małżeństwo Kazachów zmarło 1 maja, po zachorowaniu na czarną śmierć spowodowanym zjedzeniem surowej nerki świstaka - informuje "The Guardian".

W związku z pojawieniem się w ajmaku bajanolgijskim (ajmak to jednostka administracyjna w Mongolii) czarnej śmierci wszystkie przebywające w nim osoby - w tym turystów - objęto sześciodniową kwarantanną. Ajmak bajanolgijski graniczy z Chinami i Rosją.

W związku z kwarantanną z ajmaku nie mogło wyjechać dziewięciu turystów z Rosji, Niemiec i Szwajcarii.

Sebastian Pique, 24-letni wolontariusz amerykańskiego Korpusu Pokoju, który obecnie przebywa w regionie, w którym stwierdzono wystąpienie czarnej śmierci relacjonuje, że po wprowadzeniu kwarantanny większość ludzi nie wychodziła na ulice, aby nie zarazić się śmiertelną chorobą.

Do poniedziałku w ajmaku nie stwierdzono kolejnych przypadków czarnej śmierci.

Władze ostrzegają mieszkańców, by nie zjadać surowego mięsa świstaków, które mogą być nosicielami bakterii Yersinia pestis. Niektórzy mieszkańcy ignorują jednak te zalecenia uznając, że jedzenie surowego mięsa świstaka jest korzystne dla zdrowia.

Co roku w Mongolii na dżumę umiera co najmniej jedna osoba.

Nauka
Magma rozrywa kontynent afrykański? Przełomowe badania naukowców
Nauka
Alkohol, nikotyna, narkotyki wyzwaniem dla zdrowia publicznego. Między wolnością a reglamentacją
Nauka
Naukowcy testują nowy sposób walki z superbakteriami. Skład tabletek może zaskoczyć
Materiał Partnera
Wielkie nieobecne. Kobiety we władzach spółek
Materiał Partnera
Oszukują i rozdają nagrody. Tego (na pewno!) nie wiesz o storczykach