Dziennikarz Onetu na Twitterze opublikował wpis, w którym zastanawiał się „dlaczego w wolnej Polsce ktokolwiek chce bronić Telewizji Publicznej, która jest kalką propagandy z komunizmu”. „Widocznie u niektórych mental PRL wbił się do głowy na zawsze. Czy naprawdę o to warto się bić?” – napisał Janusz Schwertner, nawiązując do wywiadu, którego dziennikarka TVP, Magdalena Ogórek, udzieliła tygodnikowi „Do Rzeczy”.
Czytaj także: Jak TVP wykorzystuje atak na Magdalenę Ogórek
„Nie mogę zrozumieć, dlaczego w wolnej Polsce ktokolwiek chce bronić obcego kapitału w mediach – kapitału, który powiela kalkę propagandy dwóch totalitarnych okupantów. Widocznie u niektórych mental służalczości Igo Syma wbił się sztafetą pokoleń na zawsze” – odpowiedziała Ogórek na Twitterze.
„W porządku, pozostańmy przy tym, że pani jest rozkochana w dziennikarstwie śledczym, które informuje społeczeństwo o tym, że kobieta-prezydent ważyła się kupić wódkę, a kobiety protestowały zamiast przygotowywać święta. Protokół rozbieżności zapisany. Wszystkiego dobrego” – odpisał Schwertner i dodał, że nie ma zamiaru pozywać Magdaleny Ogórek.