Nowa Ustawa prawo o szkolnictwie wyższym może być punktem wyjścia dla zmian w dydaktyce uniwersyteckiej. Przykłady dobrych praktyk są od lat realizowane na wydziałach prawa, na których – w tzw. klinikach prawa – zajęcia oparte są o aktywne metody nauczania. Polscy nauczyciele kliniczni to eksperci cenieni na całym świecie, zasiadający w zarządach europejskich stowarzyszeń działających na rzecz tego typu edukacji (m.in. European Network for Clinical Legal Education). Wielu z nich publikuje w zagranicznych czasopismach naukowych, pracuje w najdalszych zakątkach globu (m.in. w Wietnamie).
Czytaj także: Badanie Studenci Prawa w Polsce 2018
Wsparcie metodologiczne dla kadr uniwersyteckich to świetnie opracowana literatura tematu – sięgać można do podręczników dedykowanych zarówno nauczycielom pragnącym poznać metody pracy z grupą, jak i studentom – uczestnikom zajęć. Z samej swej istoty zajęcia te angażują wszystkich członków grupy.
Aby jednak można było w ten niezwykle efektywny sposób przekazywać wiedzę, która jest przedmiotem danego kursu konieczne jest zapewnienie nauczycielom wsparcia instytucjonalnego, np. w postaci: odpowiedniej wielkości sal wykładowych (umożliwiających prowadzenie symulacji i pracę w grupach w komfortowych warunkach), materiałów do zajęć, czy odpowiedniej wielkości grup ćwiczeniowych (z mojego doświadczenia wynika, że trudno jest przeprowadzić warsztaty w oparciu o burzę mózgów, metodę śnieżnej kuli, czy w końcu symulację rozprawy sądowej z grupą, która liczy mniej niż 5 osób, a więcej niż 20).
Czytaj także: Ranking wydziałów prawa 2018