Wszyscy, którzy korzystają z modlińskiego portu, to pasażerowie jedynej operującej stamtąd regularnie linii lotniczej, irlandzkiego niskokosztowego Ryanaira.

Czytaj także: Centralny Port Komunikacyjny. To nie jest nowy pomysł

— Cieszymy się bardzo z przewiezienia w tym roku 3 milionów pasażerów z i do Modlina, gdzie mają oni do wyboru 50 kierunków — mówi Olga Pawlonka z Ryanaira, cytowana w komunikacie lotniska. Tych połączeń mogłoby być jeszcze więcej, ale Ryanair na sezon zimowy (od końca października do końca marca) zawiesił latanie na 8 trasach, m.in. do portugalskiego Faro, Pizy, na Korfu, Kretę, Rimini i do Tuluzy. Łącznie z Polski na zimę zniknęło prawie 30 połączeń Ryanaira, ale przybyło 15 nowych, w tym do stolicy Jordanii Ammanu.

W wypadku Modlina rekord pasażerski Ryanair postanowił uczcić promocją biletów. Obowiązywała ona tylko jeden dzień, ale przy dużym szczęściu można była trafić na okazję i kupić bilet płacąc jedynie 39 złotych. Tyle, że podróż musiała się odbyć w sezonie zimowym, czyli do 31 marca.

— Pasażerowie chcą latać z naszego portu — przekonuje p.o. prezes Modlina Leszek Chorzewski. — Obserwujemy coraz większe zainteresowanie podmiotów gospodarczych naszym lotniskiem. Jak widać na przykład po ubiegłotygodniowej inicjatywie PKN Orlen, który chce zbudować u nas nowoczesną bazę paliwową, nasza infrastruktura jest tu systematycznie udoskonalana i powiększana — dodał Leszek Chorzewski.