Na konferencji prasowej z okazji międzynarodowych targów turystycznych ITB w Berlinie al-Baker dał jasno do zrozumienia, że nie jest zainteresowany rozwijaniem dalszej współpracy z flagowym przewoźnikiem Royal Air Maroc. W związku z szybkim rozwojem konkurenta z Abu Zabi, Etihad zapowiedzial bardziej ostrożne działania. Etihad musiał zasilić finansowo kilka swych inwestycji, m. in. Air Berlin i Alitalię
- Chcemy działać stopniowo, krok po kroku, aby nie wkładać do ust zbyt dużych porcji jedzenia, których nie damy rady przeżuć, jak to robiły wcześniej niektóre linie — stwierdził
Indie są istotnym rynkiem z powodu szybko rosnącej klasy średniej, która coraz chętniej korzysta z samolotów. Od dawna spekulowano, że Qatar Airways zainwestuje w jakiegoś partnera w tym kraju. Al-Baker powiedział jednak jasno, że jego linia zamierza stworzyć własną filię w Indiach po zmianach przepisów o prawie posiadania linii lotniczych. Inni przewoźnicy wchodzili w umowy partnerskie z miejscowymi liniami, np. Emirates z Jet Airways.
- My będziemy mieć krajową linię należącą do nas w 100 procentach — powiedział al-Baker i dodał, że inwestycji dokona jego linia i narodowy fundusz inwestycyjny Kataru. — Wkrótce złożymy wniosek w tej sprawie.
Qatar pracuje nad sfinalizowaniem kupna 49 proc. udziałów we włoskiej linii Meridiana — poinformował.