Zachowana korespondencja między nimi obejmuje w sumie 560 listów, w których poruszali ogromną ilość zagadnień.
Większość listów dotyczy spraw rosyjskich. Redaktor Giedroyc wysoko cenił znajomość Rosji Pomianowskiego. W tych kwestiach był on bez wątpienia autorytetem.
Pierwszy zachowany list, z 30 października 1968 r., dotyczy książki „Archipelag Gułag", która ukaże się półtora roku później w tłumaczeniu Jerzego Pomianowskiego (pod pseudonimem Michał Kaniowski).
Z innych spraw w tym liście Pomianowski porusza kwestię krajowej prasy literackiej. Pisze m.in.: „literatura jest małym pokojem – ale echo w nim duże. Szkód raz tu dokonanych nie odrobi się nigdy".
W liście z 6 kwietnia 1970 r. Redaktor pisze: „myślę obecnie o specjalnym numerze »Kultury« w języku rosyjskim. Bardzo liczę na Pana sugestie zarówno, co do układu całego numeru jak i Pana współudziału". Pomianowski wziął oczywiście udział w przygotowywaniu tego numeru.