Dwanaście na dwanaście wyroków wydanych w ostatnich miesiącach w sprawie naruszenia przepisów antykoncentracyjnych było korzystnych dla głównego inspektora farmaceutycznego (GIF) i występującej jako strona Naczelnej Rady Aptekarskiej (NRA). W orzeczeniu z 26 kwietnia 2017 r. (sygn. akt. VI SA/Wa 2907/15) Wojewódzki Sąd Administracyjny w Warszawie oddalił skargę jednej ze spółek na decyzję GIF o cofnięciu zezwolenia na prowadzenie apteki ogólnodostępnej. Podobne orzeczenia stołeczny WSA wydał w sprawie skargi innych spółek, m.in. w orzeczeniu z 28 marca 2017 r. (VI SA/Wa 1942/16) czy z 24 maja 2017 r. (VI SA/Wa 2581/16). Sąd przychylił się do argumentacji GIF o przekroczeniu przez spółki 1 proc. aptek w województwie. Spółki odwołały się do Naczelnego Sądu Administracyjnego.
– Liczymy na to, że argumentacja podniesiona przez WSA zostanie podtrzymana, a zezwolenie cofnięte wszystkim spółkom, które odwoływały się od decyzji GIF – mówi Paweł Trzciński, rzecznik GIF. A wiceprezes NRA Marek Tomków dodaje, że przepisy antykoncentracyjne łamie obecnie w Polsce ponad 1500 aptek ze wszystkich 15 tys., czyli 10 proc. I że choć obowiązująca od 25 czerwca nowelizacja ustawy – Prawo farmaceutyczne, zwana „apteką dla aptekarza", przeciwdziała tego rodzaju patologiom, wciąż toczą się sprawy dotyczące kilkunastu ostatnich lat.
Z odpowiedzi na interpelację poselską nr 7885 z 15 lipca 2004 r. jasno wynika, iż jeśli spółka posiada więcej niż dozwolony 1 proc. aptek na terenie województwa, łamie przepisy antykoncentracyjne. Ówczesny wiceminister zdrowia Rafał Niżankowski jasno określił, że bez względu na sposób, w jaki doszło do przejęcia aptek – w drodze wykupienia udziałów w spółce prowadzącej apteki, w drodze skupu jej akcji czy w wyniku zakupu całej spółki – wojewódzki inspektorat farmaceutyczny zobowiązany jest do cofnięcia zezwolenia.
– Przez kilkanaście lat sieci nic sobie nie robiły i z przepisów antykoncentracyjnych, i z odpowiedzi na interpelację poselską. Proceder zakwestionował dopiero w 2014 r. główny inspektor sanitarny, nakazując inspektorom wojewódzkim egzekwowanie prawa i sprzeciwiając się koncentracji aptek. Obecne orzeczenia to konsekwencja tych wytycznych – mówi Marek Tomków.
Jednocześnie NRA podsumowała w czwartek pierwsze sto dni ustawy „apteka dla aptekarza", zgodnie z którą o pozwolenie na prowadzenie apteki może się starać wyłącznie farmaceuta lub farmaceuci w ramach wybranych spółek osobowych. Zdaniem Rady po stu dniach widać uspokojenie rynku aptecznego i zatrzymanie „agresywnej ekspansji podmiotów sieciowych, odbywającej się kosztem aptek indywidualnych".