Reklama

Leonardo Di Caprio musiał oddać Oscara

Leonardo Di Caprio musiał przekazać FBI statuetkę Oscara, wcześniej należącą do Marlona Brando. Di Caprio otrzymał ją w prezencie od malezyjskiego finansisty, oskarzonego o defraudację miliarda dolarów - donosi Onet.

Publikacja: 11.12.2018 06:28

Leonardo Di Caprio w filmie "Wilk z Wall Street"

Leonardo Di Caprio w filmie "Wilk z Wall Street"

Foto: materiały prasowe

amk

Malezyjski biznesmen Jho Low wykorzystywał pieniądze fundacji 1Malaysia Development Berhad nie tylko na własne przyjemności, takie jak jacht za 250 mln dolarów, odrzutowiec za 35 mln czy zakup dzieł sztuki, na które przeznaczył 200 mln dolarów z fundacyjnych pieniędzy.

Nie poprzestał jednak jedynie na dbaniu o własne przyjemności. Za pieniądze z fundacji współfinansował np. "Wilka z Wall Street" Martina Scorsese, który przyniósł Di Caprio nominację do Oscara, czy komedii "Tata kontra tata" oraz "Głupi i głupszy bardziej" - pisze Onet.

Tylko 19 zł miesięcznie przez cały rok.

Bądź na bieżąco. Czytaj sprawdzone treści od Rzeczpospolitej. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.

Treści, którym możesz zaufać.

Reklama
Patronat Rzeczpospolitej
Jubileuszowa gala wręczenia nagród Koryfeusz Muzyki Polskiej 2025
Materiał Promocyjny
UltraGrip Performance 3 wyznacza nowy standard w swojej klasie
Kultura
Wizerunek to potęga: pantofelki kochanki Edwarda VIII na Zamku Królewskim
Kultura
Czytanie ma tylko dobre strony
Kultura
Popkulturowa kariera „Stańczyka", czyli od muralu w Paryżu do okładki płyty Lady Gaga
Materiał Promocyjny
Raport o polskim rynku dostaw poza domem
Kultura
Polski projekt z nagrodą DesignEuropa Awards 2025
Materiał Promocyjny
Manager w erze AI – strategia, narzędzia, kompetencje AI
Reklama
Reklama