Reklama

Kukiz chce pomóc IPN specustawą

Klub złoży w Sejmie ustawę o abolicji, która sprawi, że do 1 lipca 2016 r. osoby posiadające dokumenty podlegające przekazaniu do IPN nie będą karane.

Aktualizacja: 03.03.2016 13:37 Publikacja: 02.03.2016 18:53

Kukiz chce pomóc IPN specustawą

Foto: 123RF

Projekt Klubu Kukiz'15 jest odpowiedzią na wydarzenia sprzed tygodnia. IPN znalazł w domu gen. Czesława Kiszczaka dokumenty wskazujące na to, że były prezydent Lech Wałęsa był tajnym współpracownikiem Służby Bezpieczeństwa.

– Nie chcemy, żeby opinia publiczna co pół roku była bombardowana kolejnymi odkryciami – mówi „Rzeczpospolitej" rzecznik Klubu Kukiz'15 Jakub Kulesza. – Chcemy, żeby teczkami zajmowali się historycy, a politycy mogli się skupić na reformowaniu kraju.

Dziś za przetrzymywanie dokumentów, które podlegają przekazaniu do IPN, grozi nawet do ośmiu lat więzienia. Według posłów ugrupowania Pawła Kukiza ta surowa kara za ukrywanie dokumentów dotyczących aparatu bezpieczeństwa służb PRL, przewidziana w obowiązującej ustawie o IPN z 18 grudnia 1998 r., jest słuszna, ale może powodować obawy u starszych osób. Nie wszystkie mogły mieć do tej pory świadomość, że posiadają cenne archiwalia.

Żeby ułatwić obywatelom przekazanie materiałów, mogliby je zostawiać również w jednostkach policji. Projekt zakłada też, że osoby, które się zgłoszą, musiałyby zostać na tę okoliczność przesłuchane przez prokuratora. – Teraz dajemy marchewkę, potem będzie znowu kij – tłumaczy poseł Kulesza.

Z argumentacji Klubu Kukiz'15 wynika, że oprócz wartości historycznej, poszukiwane materiały mogą zawierać informacje dotyczące obecnych lub byłych polityków, dziennikarzy, a także innych osób, które mają wpływ na opinię publiczną oraz politykę państwa. „Ze znaczną dozą prawdopodobieństwa można domniemywać, że te dokumenty mogą lub mogły służyć do szantażu tych osób i wywierania wpływu na ich działalność" – czytamy w uzasadnieniu.

Reklama
Reklama

Z informacji „Rzeczpospolitej" wynika, że ustawa do kancelarii marszałka Sejmu trafi we czwartek. Wnioskodawcy uważają, że nie budzi kontrowersji, więc nie powinna stać się przedmiotem politycznej gry, dlatego liczą na poparcie jej ze strony PiS. Posłowie Kukiz'15 chcieli skonsultować projekt z ministrem sprawiedliwości, ale Zbigniew Ziobro nie chciał podzielić się swoją opinią na ten temat. Poseł Jacek Sasin wyrażał się o pomyśle pozytywnie.

Sceptycznie podchodzi do inicjatywy Kukiz'15 przedstawiciel rządu, który zastrzega, że mówi tylko w swoim imieniu. – Propozycja nie rozwiązuje całego problemu, ale musimy odzyskać wszystkie dokumenty, które znajdują się w prywatnych zbiorach – mówi „Rzeczpospolitej" wiceminister sprawiedliwości Patryk Jaki. – Intencja jest na pewno dobra, choć trąci naiwnością, ale należy ją rozważyć.

Politolog prof. Rafał Chwedoruk zwraca uwagę, że ostatnie działania IPN mogły wywołać strach wśród członków rodzin byłych funkcjonariuszy SB albo ich samych. To mogło sprawić, że w ciągu ostatnich dni dokumenty, które powinny znaleźć się w IPN, mogły zostać już zniszczone. – Propozycja jest jak najbardziej rozsądna, aczkolwiek ma już tylko symboliczny wymiar, bo jest trochę spóźniona – mówi nam politolog UW.

Policja
Nietykalna sierżant „Doris”. Drugie życie tajnej policjantki
Polityka
Komisja Etyki Poselskiej podjęła decyzję ws. Kaczyńskiego. Prezes PiS z kolejną naganą
Polityka
Waldemar Żurek: Grzegorz Braun jest jak osiedlowy bandzior. Nie uniknie odpowiedzialności
Polityka
„Rzecz w tym”: Tusk kontra Berlin. Jak Polacy wyemancypowali się z wpływu Niemiec
Materiał Promocyjny
Startupy poszukiwane — dołącz do Platform startowych w Polsce Wschodniej i zyskaj nowe możliwości!
Polityka
Ministerstwo Zdrowia bez wsparcia koalicjantów. Czy jego szefowa pożegna się z resortem?
Materiał Promocyjny
Nowa era budownictwa: roboty w służbie ludzi i środowiska
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama