Dorn w "Faktach po faktach" pytany był o zapowiadaną przez prezesa PiS ocenę pracy rządu Beaty Szydło. Polityk uważa, że zapewne nastąpi jakaś reorganizacja, ale zmiany na stanowisku premiera nie będzie.
- Kto będzie tak bezbarwny i posłuszny jak pani premier Szydło? - pytał Dorn, były polityk PiS.
Według Ludwika Dorna, obsadzenie na tym stanowisku Mateusza Morawieckiego nie byłoby dla prezesa PiS wygodne, bo Morawiecki "nie przeszedł wieloletniego treningu oportunizmu i usłużności".
Morawieckiego Dorn nazwał człowiekiem "mało wymiennym". - Morawiecki ma za sobą taką drogę, gdzie sam siebie stwarzał, sam wyrósł. On został prezesem banku, bo był dobry i to było doceniane - ocenił.
"Wymiennymi" według byłego polityka PiS są natomiast premier Szydło i marszałek Senatu Karczewski.