Adwokat znany z obrony księży pedofilów, z którego usług chętnie korzystały także kościelne kurie, rok temu za działania na „dwa fronty” naruszające etykę, dostał trzyletni zakaz wykonywania zawodu – karę wymierzył mu Wyższy Sąd Dyscyplinarny. Kelm jednak złożył kasację, a Sąd Najwyższy we wtorek ją uwzględnił nakazując jeszcze raz rozpoznać sprawę.
- Uchybienia sądu dyscyplinarnego mają charakter rażący „do potęgi”, i musiały prowadzić do uchylenia orzeczenia. Waga, ranga sprawy, poważny zarzut konfliktu interesów, a samorząd popełnia tak jaskrawe błędy – mówił sędzia sprawozdawca Jarosław Sobutka z Sądu Najwyższego. Jak zaznaczył, przez takie błędy powstaje ryzyko przedawnienia, co można było odczytać jako apel o pilne ponowne zbadanie sprawy przez sąd adwokacki.