Karomatullo Dżaborov został zatrzymany 8 lutego. Na stacji moskiewskiego metra upadła nagle na ziemię i zaczął udawać drgawki. W tym czasie towarzyszące mu osoby krzyczały, że jest on nosicielem koronawirusa. Pozostali pasażerowie wpadli w panikę i zaczęli się oddalać.
Film z tego zdarzenia pojawił się w serwisie YouTube i na Instagramie. Później został usunięty.
Rosyjskie Ministerstwo Spraw Wewnętrznych poinformowało, że policja zidentyfikowała również dwóch jego domniemanych towarzyszy. Nakazano im, by nie opuszczali Moskwy.
Dżaborov, obywatel Tadżykistanu, do ósmego marca będzie przebywał w areszcie. Jego adwokat powiedział, że żart miał na celu zwiększenie świadomości na temat choroby i że złoży odwołanie od decyzji sądu o aresztowaniu.
Odpowie za chuligaństwo. Maksymalna przewidziana za to kara to pięć lat więzienia.