Oznaczenia „bio” i „eko” na opakowaniach artykułów rolno-spożywczych nie mogą wprowadzać w błąd - wyrok NSA

Oznaczenia na opakowaniach artykułów rolno-spożywczych nie mogą wprowadzać w błąd.

Publikacja: 28.11.2018 06:29

Oznaczenia „bio” i „eko” na opakowaniach artykułów rolno-spożywczych nie mogą wprowadzać w błąd - wyrok NSA

Foto: Adobe Stock

W trakcie kontroli w firmie produkującej artykuły mleczarskie okazało się, że chociaż właściciel jest producentem ekologicznym w rozumieniu ustawy z 2009 r. o rolnictwie ekologicznym to nie ma uprawnień do stosowania oznaczeń z wyrazami „bio" czy „eko", używanymi samodzielnie lub łącznie z innymi. Może to bowiem sugerować nabywcy, że produkty lub ich składniki spełniają wymogi rozporządzenia Rady (WE) nr 834/2007 z 28 czerwca 2007 r. w sprawie produkcji ekologicznej i znakowania produktów ekologicznych.

Za wprowadzenie do obrotu przetworów mleczarskich, oznakowanych jak wytwory rolnictwa ekologicznego, łódzki wojewódzki inspektor jakości handlowej artykułów spożywczych wymierzył producentowi 1500 zł kary. Zgodnie z ustawą o rolnictwie ekologicznym podmiot, który wprowadza do obrotu produkt oznakowany jako wytwór rolnictwa ekologicznego, z naruszeniem wspomnianego rozporządzenia UE, podlega karze pieniężnej w wysokości do 200 proc. uzyskanej korzyści majątkowej. Główny inspektor jakości handlowej artykułów spożywczych utrzymał w mocy decyzję.

Czytaj też:

Kiedy można stosować skróty bio, eko lub organic

Zdrowa żywność - kontrola Inspekcji Handlowej

W skardze do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Łodzi producent zarzucił, że jego znak towarowy, w którym jest wyraz „eko", w żaden sposób nie sugeruje, że towar został wytworzony metodą ekologiczną. Nie podlega więc przepisom rozporządzenia unijnego i ustawy o rolnictwie ekologicznym, i nie wprowadza w błąd konsumenta.

W ocenie WSA nawet to, że zakwestionowane oznaczenie z wyrazem „eko" jest zarejestrowanym przed kilkoma laty znakiem towarowym, nie świadczy o tym, że – umieszczając go na opakowaniach artykułów mleczarskich – producent nie naruszył unijnego zakazu stosowania terminów, odnoszących się do ekologicznej metody produkcji. Z rozporządzenia UE wynika, że nie można stosować terminów, w tym używanych w znakach towarowych, mogących wprowadzać konsumenta w błąd przez sugerowanie, że produkt lub jego składniki spełniają wymogi wymienione w tym rozporządzeniu. WSA oddalił więc skargę.

Producent złożył skargę kasacyjną do Naczelnego Sądu Administracyjnego. Zarzucił, iż błędnie przyjęto, że znak towarowy słowno-graficzny z wyrazem „eko" podlega przepisom unijnego rozporządzenia, co ma sugerować, że wyroby mleczarskie zostały wytworzone metodami ekologicznymi. Oznakowanie produktu oceniane jako całość nie nawiązuje, ani nie łączy się z taką metodą.

NSA uznał jednak, że rozporządzenie UE ma tu zastosowanie, a producent nie miał uprawnień do posługiwania się oznaczeniem wskazującym na ekologiczną metodę produkcji. Oznakowanie wyrobów mleczarskich znakiem „eko" sugerującym, że towar spełnia wymogi produkcji ekologicznej, narusza przepisy unijnego rozporządzenia – orzekł sąd. Znak z wyrazem „eko" był bowiem używany w produktach żywnościowych, a ich charakter – przetwory mleczarskie –nawiązuje do produkcji ekologicznej. Nie zmienia tego fakt, że słowo „eko" jest elementem znaku słowno-graficznego. W konsekwencji NSA oddalił skargę kasacyjną.

Sygnatura akt: II GSK 2942/16

W trakcie kontroli w firmie produkującej artykuły mleczarskie okazało się, że chociaż właściciel jest producentem ekologicznym w rozumieniu ustawy z 2009 r. o rolnictwie ekologicznym to nie ma uprawnień do stosowania oznaczeń z wyrazami „bio" czy „eko", używanymi samodzielnie lub łącznie z innymi. Może to bowiem sugerować nabywcy, że produkty lub ich składniki spełniają wymogi rozporządzenia Rady (WE) nr 834/2007 z 28 czerwca 2007 r. w sprawie produkcji ekologicznej i znakowania produktów ekologicznych.

Pozostało 83% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Konsumenci
Sąd Najwyższy orzekł w sprawie frankowiczów. Eksperci komentują
Prawo dla Ciebie
TSUE nakłada karę na Polskę. Nie pomogły argumenty o uchodźcach z Ukrainy
Praca, Emerytury i renty
Niepokojące zjawisko w Polsce: renciści coraz młodsi
Prawo karne
CBA zatrzymało znanego adwokata. Za rządów PiS reprezentował Polskę
Aplikacje i egzaminy
Postulski: Nigdy nie zrezygnowałem z bycia dyrektorem KSSiP