Do redukcji amerykańskiego kontyngentu dochodzi mimo tego, że Amerykanie wciąż nie wynegocjowali porozumienia ze zwalczającymi władze Afganistanu talibami. Zmniejszanie liczebności żołnierzy USA w Afganistanie odbywa się też bez formalnej decyzji prezydenta - dochodzi do tego stopniowo, ponieważ amerykańska armia nie zastępuje nowymi żołnierzami tych, którzy kończą służbę w Afganistanie.
Prezydent Donald Trump wielokrotnie podkreślał, że chciałby, aby w czasie jego rządów Amerykanie w miarę możliwości wycofali się z kosztownych konfliktów zbrojnych prowadzonych poza granicami USA.
Przedstawiciel afgańskich władz, pragnący zachować anonimowość twierdzi, że afgański rząd zaakceptował zmniejszenie się amerykańskiego kontyngentu.
Nie jest jasne kiedy dokładnie liczebność żołnierzy USA w Afganistanie zmniejszy się do ok. 8600.
Już wcześniej Mark Esper, sekretarz obrony USA podkreślał, że zmniejszenie się liczebności amerykańskiego kontyngentu w USA do 8600 nie wpłynie na efektywność prowadzonych w Afganistanie działań wymierzonych w terrorystów.
"New York Times" zwraca uwagę, że wycofywanie żołnierzy przed zawarciem porozumienia z talibami osłabia pozycję negocjacyjną USA - ponieważ redukcja amerykańskiego kontyngentu miała być jedną z amerykańskich kart przetargowych w negocjacjach prowadzonych w tej sprawie.
Rozmowy między Waszyngtonem a talibami załamały się we wrześniu.
Na razie nie jest jasne, czy zmniejszenie amerykańskiego kontyngentu wpłynie na decyzję innych państw NATO o zmniejszeniu zaangażowania w Afganistanie.