Bosak: Nie będziemy szalupą ratunkową dla Solidarnej Polski

- Oni w bardzo wyraźny sposób zaznaczają swój sprzeciw w niektórych sprawach. Ale jest to bardzo kontrolowany sprzeciw - tak głosowanie Solidarnej Polski Zbigniewa Ziobro przeciwko ratyfikowaniu Funduszu Odbudowy ocenia Krzysztof Bosak, jeden z liderów Konfederacji.

Aktualizacja: 10.05.2021 10:47 Publikacja: 10.05.2021 08:40

Bosak: Nie będziemy szalupą ratunkową dla Solidarnej Polski

Foto: Fotorzepa, Jakub Czermiński

Bosak, gość "Graffiti" w Polsat News, pytany był m.in. o stabilność rządów Zjednoczonej Prawicy i powstanie ewentualnego rządu technicznego opozycji w przypadku jej rozpadu.

Szefem takiego rządu miałby zostać lider PSL Władysław Kosiniak-Kamysz.

Poseł Konfederacji uważa, że to scenariusz, który nie ma szans wejść w życie, a rozpowszechniane o nim plotki są "intencjonalne".

- Być może są to echa scenariuszy, które rozważane były w Platformie Obywatelskiej i które były dyskutowane między PO a Lewicą. Do nas, nikt nigdy z żadną propozycją się nie zwrócił - mówił Bosak, dodając, że i tak są to "niepoważne spekulacje".

Dodał, że rozumie, iż politycy "konstruują różne konfiguracje" i snują plany, ale nie rozumie, dlaczego rozmawiają o nich z dziennikarzami, skoro są nierealne.

Według Bosaka sytuacja na scenie politycznej może ulec zmianie wyłącznie w wyniku rozpadu koalicji ZP, a na to się jego zdaniem nie zanosi. Solidarna Polska co prawda zagłosowała przeciwko ratyfikacji Funduszu Odbudowy, ale zdaniem Bosaka był to "sprzeciw kontrolowany".

- O ile partia Zbigniewa Ziobry zagłosowała przeciw ratyfikacji, to w głosowaniach proceduralnych wniosków formalnych, o to czy odsunąć sprawę na następne posiedzenie Sejmu lub zażądać wyjaśnień od rządzących, głosowali zgodnie z rządem - uważa Bosak i jego zdaniem świadczy to o stabilności koalicji rządzącej.

Krzysztof Bosak zaprzeczył, by Konfederacja prowadziła rozmowy z Solidarna Polską o ewentualnej koalicji po odejściu partii Ziobry z rządu.

- - Nie interesuje nas, żebyśmy byli szalupą dla tych, którzy po pięciu latach, w naszej ocenie, złego rządzenia państwem opuszczaliby obóz rządzący, próbując, że to nie oni źle rządzili, tylko zupełnie kto inny - stwierdził.

Bosak, gość "Graffiti" w Polsat News, pytany był m.in. o stabilność rządów Zjednoczonej Prawicy i powstanie ewentualnego rządu technicznego opozycji w przypadku jej rozpadu.

Szefem takiego rządu miałby zostać lider PSL Władysław Kosiniak-Kamysz.

Pozostało 87% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Polityka
Wybory samorządowe 2024: Gdzie odbędzie się II tura? Kraków, Poznań i Wrocław znów będą głosować
Materiał Promocyjny
Wykup samochodu z leasingu – co warto wiedzieć?
Polityka
Koniec epoki Leszka Millera. Nie znajdzie się na listach do europarlamentu
Polityka
Polexit. Bryłka: Zagłosowałabym za wyjściem Polski z UE
Polityka
"To nie jest prawda". Bosak odpowiada na zarzut ambasadora Izraela
Materiał Promocyjny
Jak kupić oszczędnościowe obligacje skarbowe? Sposobów jest kilka
Polityka
Wybory samorządowe 2024. Kto wygra w Krakowie? Nowy sondaż wskazuje na rolę wyborców PiS