Galerie po sąsiedzku bardzo zyskują

Małe centra ze sklepami dostępnymi bezpośrednio z ulicy są w ocenie klientów bezpieczniejsze. Przybędzie takich obiektów?

Aktualizacja: 18.06.2020 19:53 Publikacja: 18.06.2020 19:11

Galerie po sąsiedzku bardzo zyskują

Foto: materiały prasowe

Siedemnasty obiekt w Polsce pod marką Vendo Park otwiera Trei Real Estate Poland. Płocki park handlowy oferuje najemcom 4,2 tys. mkw., z czego ponad 2 tys. mkw. zajmuje Lidl. – Obiekty projektujemy tak, aby zakupy były jak najprostsze, szybkie, wygodne i bezpieczne – mówi Jacek Wesołowski, dyrektor zarządzający Trei Real Estate Poland. – Nasze parki, w odróżnieniu od dużych galerii handlowych, nie mają części wspólnych. Do sklepów wchodzi się oddzielnym wejściem z zewnątrz od strony parkingu, co gwarantuje jakże ważny w ostatnim czasie komfort psychiczny.

W tym roku deweloper planuje otworzyć w Polsce jeszcze pięć parków handlowych.

Fale powrotów

Z planów nie rezygnuje też Dekada – spółka budująca w mniejszych miastach nieduże obiekty, także zintegrowane z transportem (połączone z dworcami).

– W listopadzie do naszego portfela dołączy śródmiejska galeria handlowa w Nysie – zapowiada Aleksander Walczak, prezes spółki Dekada. – Centra handlowo-komunikacyjne planujemy wybudować w Mińsku Mazowieckim i Koninie. Myślę, że rozwijać będą się także projekty mixed use i takie również przygotowujemy. Inwestycję planujemy na obrzeżach Warszawy. Czekamy na uchwalenie planu zagospodarowania przestrzennego.

W ocenie prezesa Walczaka centra handlowe nie zmienią się z powodu koronawirusa. – Już widać zdecydowany powrót klientów – zwraca uwagę.

Lepsze statystyki mają na razie małe obiekty, trochę gorsze – duże galerie, które rozwinęły ofertę spędzania wolnego czasu. Chodzi o gastronomię, kina, kluby fitness.

– Parki handlowe i centra convenience właściwie wróciły do normalności, wiele z nich nie musiało ograniczać działalności w czasie największych obostrzeń – zauważa szef Dekady. – Obiekty strip mall z możliwością wejścia do sklepu bezpośrednio z ulicy są w ocenie klientów bezpieczniejsze niż centra z przestrzeniami wspólnymi, na których gromadzi się więcej osób. Ale to nie oznacza, że wszyscy będą teraz budować takie obiekty, bo i tu nasycenie rynku też jest duże – zastrzega.

Parki handlowe były popularne już przed pandemią. – Ich rozwój to składowa kilku elementów: większa dostępność odpowiednich gruntów, rozwój spożywczych sieci dyskontowych, konkurencja i potrzeby konsumentów – wskazuje Magdalena Frątczak, szefowa sektora handlowego w firmie doradczej CBRE.

Na niezależny od pandemii rozwój parków handlowych zwraca uwagę także Anna Malcharek, dyrektor zarządzający Gemini Holding. – Takich obiektów przybywa w ostatnich latach, a obecna sytuacja zapewne skłoni rynek do dalszych inwestycji w ten format – przewiduje. – Rynek na pewno czeka większa dywersyfikacja, być może pojawią się nowe koncepty handlowe. Zobaczymy, jak zareagują rynki w Europie Zachodniej i USA. Wszystko zależy, jak długo koronawirus pozostanie z nami i jak wpłynie na życie handlowe. Trzeba się jednak liczyć, że klienci będą chętniej wybierać obiekty po sąsiedzku.

Showroomy i odbiory

Anna Malcharek zastrzega jednocześnie, że aby móc mówić o kierunkach zmian, potrzeba więcej danych – zarówno analiz mikroekonomicznych, jak i makroekonomicznych.

– Decydujące będzie zdanie konsumenta – podkreśla. – O tym, jak będzie wyglądał rynek, jak będzie się kształtował tenant mix, przekonamy się najpewniej w najbliższych miesiącach. Pierwsze bardzo optymistyczne dane dotyczące m.in. footfallu w galeriach czy konwersji, czyli przełożenia ruchu w centrach na obroty w sklepach, wskazują, że rynek raczej się obroni – ocenia, przywołując dane. Jeszcze przed odmrożeniem galerii analitycy szacowali, że wróci do nich 35–40 proc. klientów.

– Po miesiącu od zniesienia ograniczeń mówimy o powrocie na poziomie ponad 80 proc., przy czym już pierwszy tydzień po otwarciu centrów przyniósł ponad 60-proc. powrót klientów – wskazuje dyrektor Gemini Holding. – Rosną także obroty najemców.

Jak głęboko więc pandemia przedefiniuje sektor handlowy? Magdalena Frątczak komentuje, że obiekty handlowe – ich wielkość, skład najemców – są wynikiem potencjału lokalizacji i potrzeb konsumentów, a te nie zmieniają się w ciągu dwóch miesięcy. – Już teraz, miesiąc po otwarciu galerii, widzimy rosnące zainteresowanie klientów robieniem zakupów w sposób bezpieczny i wygodny – potwierdza. – Być może pandemia wpłynie przede wszystkim na wzmożony reżim sanitarny, na trwałe zmieniając zachowania dotyczące np. dystansu społecznego – przewiduje.

Wpłynie też na sprzedaż online. – Część klientów zaczęła korzystać z tej formy tylko ze względu na ograniczenia możliwości robienia zakupów w tradycyjny sposób – mówi ekspertka CBRE.

Na zmianę nawyków konsumentów zwraca też uwagę Aleksander Walczak. – Wzrośnie znaczenie wielokanałowej sprzedaży – potwierdza. – Sklepy w centrach handlowych będą odgrywać dużą rolę jako showroomy, miejsca odbioru lub zwrotu towarów.

Także Anna Malcharek ocenia, że coraz więcej obiektów handlowych sięgnie po rozwiązania łączące handel offline z handlem online. – Tu zapewne zajdą największe zmiany. Lockdown pokazał, że nie wolno lekceważyć handlu online, konieczne jest więc znalezienie balansu – mówi. – Online na pewno nie zastąpi radości zakupów i emocji, co widać już teraz. Niezależnie od udogodnień, jakie oferują sklepy internetowe, tego nie są w stanie zapewnić.

Według Aleksandra Walczaka pod koniec roku cały rynek centrów handlowych wróci do normalności i mało kto będzie pamiętał o kryzysie wywołanym koronawirusem.

Prezes spółki Dekada podkreśla też, że jeszcze przed pandemią rynek handlowy był prawie nasycony. – Spodziewam się, że nowe inwestycje, które miałyby konkurować z istniejącymi obiektami, zostaną zawieszone, co może zdecydować o utrzymaniu równowagi rynkowej – mówi. – To pewna korzyść dla rynku przypadkowo wywołana przez pandemię.

– Nieruchomości komercyjne są poddawane nieustającym zmianom wynikającym z potrzeb konsumentów – podsumowuje Magdalena Frątczak. – I tak trzeba podchodzić do przyszłości obiektów handlowych. Sukces odniosą te, które dopasują się najlepiej do zmieniających się warunków.

Nieruchomości
Dzień prawdy dla zadłużonego dewelopera. Czy wypłacił odsetki od obligacji?
Nieruchomości
Obiekty handlowe rosną w mniejszych miastach. Debiutują u nas nowe marki
Nieruchomości
Hiszpański rynek nieruchomości kusi, ale się zmienia. Polacy poprawią rekord?
Nieruchomości
Kupujący mieszkania chcą sobie „zaklepać” najlepsze okazje
Nieruchomości
Wielki park logistyczny w Nowym Modlinie