Na terenie Stoczni Cesarskiej w Gdańsku powstanie miasteczko zbudowane z kolorowych kontenerów ustawionych w dwóch poziomach. Swoją siedzibę znajdą tu małe przedsiębiorstwa oraz debiutujące startupy. Na dachach nietypowych biur ma rozkwitać bujna roślinność. Wnętrza kontenerów zostaną przystosowane do standardów współczesnych przestrzeni biurowych.
Projekt Sylwii Skwarczyńskiej i Magdaleny Maczan wygrał otwarty konkurs na zagospodarowanie tej części rewitalizowanej stoczni. Wyniki ogłoszono w kwietniu. Jury doceniło ekologiczność projektu, zakładającego powtórne wykorzystanie nieużywanych kontenerów morskich, krótki czas budowy oraz postindustrialną estetykę wpisującą się w klimat miejsca.
Twórcze podejście
– Kontenery to jeden z najświeższych trendów architektury. Sprawdzają się we wszystkich rodzajach nieruchomości: od biur przez domy mieszkalne po obiekty użyteczności publicznej – mówi Jure Kotnik, słoweński architekt, jeden z pionierów wykorzystania kontenerów w budownictwie XXI wieku, autor pierwszej monografii dotyczącej tej dziedziny pt. „Container Architecture", wydanej w 2008 roku w pięciu językach.
– Twórca pracujący nad wykorzystaniem kontenerów ma szansę popisać się kreatywnością. Do zalet budownictwa kontenerowego należy elastyczność, kontenery można stawiać w różnych miejscach i konfiguracjach oraz indywidualizm, każdy może stworzyć z nich taką strukturę, jaką chce, a dodatkowo wybrać kolor – zapewnia Kotnik.
Jego oryginalne projekty przebudowanych kontenerów zostały nagrodzone w wielu międzynarodowych konkursach. Do cenionych budowli Kotnika należą m.in. kontenerowy Weekend House w słoweńskim miasteczku Trebnje, w charakterystyczne różowe grochy, oraz przedszkole Ajda w Ravne na Koroškem w Słowenii, które dobrze służy dzieciom.