Nie gaśnie zainteresowanie nieruchomościami w Polsce

Na 1,3 mld euro szacuje wartość zakupów obiektów komercyjnych w I kwartale br. frma Avison Young. To trzecie pod względem wartości otwarcie roku w historii polskiego rynku. Na końcowym etapie negocjacji są teraz transakcje o wartości 1 mld euro.

Aktualizacja: 29.04.2021 20:52 Publikacja: 29.04.2021 20:24

Spark B w Warszawie to jeden z biurowców klasy premium kupiony w I kwartale br. w Warszawie

Spark B w Warszawie to jeden z biurowców klasy premium kupiony w I kwartale br. w Warszawie

Foto: materiały prasowe

Pandemia w oczywisty sposób wpłynęła na rynek nieruchomości, w tym transakcje kupna i sprzedaży obiektów. Po bitych w Polsce z roku na rok rekordach w 2020 r. wartość transakcji nieco przekroczyła 5 mld euro – przy czym wciąż był to trzeci wynik w historii.

Według szacunków Avison Young w I kwartale br. zawarto transakcje opiewające na niemal 1,3 mld euro wobec 2,4 mld w analogicznym okresie ubiegłego roku. Jest to trzecie pod względem wartości rozpoczęcie roku w Polsce.

Struktura transakcji świadczy o tym, że większość kupujących w już nieco ustabilizowanej, ale wciąż będącej pod wpływem pandemii rzeczywistości, postawiła na aktywa bezpieczne i przewidywalne. Radosław Pietrzak z działu badań Avison Young podkreśla, że wyraźnie większa była aktywność inwestorów z zachodniej części kontynentu niż tych z dalszych zakątków, jak Azja, którzy wcześniej chętnie lokowali pieniądze nad Wisłą. Jednak w kolejnych kwartałach spodziewany jest powrót tych graczy.

W I kwartale br. 600 mln euro, w porównaniu z 520 mln rok wcześniej, popłynęło na rynek biurowy. W dobie niepewności związanej z wpływem pandemii na sposób pracy na celowniku znalazły się nieruchomości o niskim poziomie ryzyka. Inwestorzy kupowali więc obiekty dobrze wynajęte i zlokalizowane: w zachodniej części centrum Warszawy czy na Mokotowie. Również w pozostałych aglomeracjach poszukiwane były przede wszystkim biurowce o najniższym profilu ryzyka. To m.in. gdańska Alchemia czy Brama Portowa w Szczecinie.

Sięgający jednej trzeciej wkład w wynik na rynku biurowym miała transakcja portfelowa, czyli zakup portfela grupy Buma, składającego się z 11 budynków w Krakowie i Wrocławiu, w tym dwóch w budowie.

W inwestycje w magazyny inwestorzy ulokowali 425 mln euro w porównaniu z aż 1,4 mld euro rok wcześniej. Przypomnijmy, że w całym 2020 r. to właśnie nieruchomości logistyczno-przemysłowe po raz pierwszy w historii królowały – znajdując nabywców, którzy zapłacili w sumie 2,6 mld euro.

Zapotrzebowanie zarówno najemców, jak i inwestorów jest ogromne, czemu starają się sprostać deweloperzy. Dość wspomnieć, że 85 proc. obiektów inwestorzy kupili wprost od deweloperów. Magazyny są na fali, ponieważ niepoturbowane przez pandemię umożliwiają uzyskiwanie stabilnych czynszów w długiej perspektywie.

Wartość transakcji w nieruchomości handlowe, w które pandemia uderzyła najmocniej, wyniosła w I kwartale br. 200 mln euro wobec około 150 mln rok wcześniej. W dużej mierze to zasługa uzgodnionej dużo wcześniej transakcji, stanowiącej ostatni etap większej operacji. Chodzi o portfel Chariot, który nabyło EPP, największy w Polsce właściciel galerii handlowych.

Poza tym, w odróżnieniu od rynku biurowego i magazynowego, w przypadku handlu odnotowano zwiększoną aktywność inwestorów oportunistycznych, szukających okazji i aktywów z potencjałem wzrostu wartości. To oni kupili m.in. nieruchomości od wycofującej się z Polski sieci Tesco. Inny przykład to poznańska Galeria Pestka, którą nabył fundusz Henley Investments.

Na celowniku są również mniejsze formaty handlowe, parki i centa convenience, które lepiej niż obiekty wielkopowierzchniowe znoszą obostrzenia będące następstwem pandemii.

Perspektywy rynku transakcyjnego zapowiadają się pomyślnie, na końcowym etapie negocjacji są umowy o szacunkowej wartości 1 mld euro. Eksperci Avison Young oczekują, że perspektywa zakończenia pandemii, głównie dzięki szczepieniom, może pozytywnie wpłynąć na nieruchomości biurowe i handlowe. W Warszawie na rynek trafią kolejne biurowce z pożądanego segmentu prime, spodziewany jest też wzrost podaży magazynów i parków handlowych.

Ponadto, rośnie nowy w Polsce rynek – PRS, czyli instytucjonalny najem mieszkań. Nie ma jeszcze dużych portfeli, które inwestorzy mogliby kupić, deweloperzy dopiero budują je na zamówienie funduszy. Avison Young nie uwzględnia tych kontraktów w statystykach, czekając, aż lokale zostaną zamawiającym przekazane. Podobnie perspektywiczny jest rynek prywatnych domów akademików.

Pandemia w oczywisty sposób wpłynęła na rynek nieruchomości, w tym transakcje kupna i sprzedaży obiektów. Po bitych w Polsce z roku na rok rekordach w 2020 r. wartość transakcji nieco przekroczyła 5 mld euro – przy czym wciąż był to trzeci wynik w historii.

Według szacunków Avison Young w I kwartale br. zawarto transakcje opiewające na niemal 1,3 mld euro wobec 2,4 mld w analogicznym okresie ubiegłego roku. Jest to trzecie pod względem wartości rozpoczęcie roku w Polsce.

Pozostało 87% artykułu
Nieruchomości
Rząd przyjął program tanich kredytów. Klienci już rezerwują odpowiednie mieszkania
Nieruchomości
Wielki recykling budynków nabiera tempa. Troska o środowisko czy o portfel?
Nieruchomości
Opada gorączka, ale nie chęci
Nieruchomości
Klienci czekają w blokach startowych
Nieruchomości
Kredyty mieszkaniowe: światełko w tunelu