#RZECZoBIZNESIE: Jarosław Mikołaj Skoczeń: Zaczyna brakować działek budowlanych pod inwestycje

W 2018 r. najbardziej obawiamy się, że działek budowlanych jest coraz mniej. To może blokować inwestycje – mówi Jarosław Mikołaj Skoczeń, członek zarządu Emmersona, gość programu Michała Niewiadomskiego.

Aktualizacja: 05.01.2018 13:32 Publikacja: 05.01.2018 12:30

#RZECZoBIZNESIE: Jarosław Mikołaj Skoczeń: Zaczyna brakować działek budowlanych pod inwestycje

Foto: tv.rp.pl

Gość przyznał, że rok 2017 była bardzo dobry dla firm, które inwestowały w nieruchomości i firm deweloperskich, które budowały. - Też dla agencji nieruchomości, jak my, które sprzedawały mieszkania. To był też dobry rok dla klientów – mówił Skoczeń.

W 2017 r. wydano 250 tys. pozwoleń na budowę mieszkań. 25 proc. więcej niż w 2016 r. - Oddano do użytku 175 tys. mieszkań, absolutny rekord od 1989 r. (13 proc. więcej niż w 2016 r.). We wszystkich województwach został zanotowany dwucyfrowy wzrost – podał gość.

Ceny raczej nie rosły, a jeśli już to minimalnie. - W Gdańsku wzrosły o 8 proc., ale w Warszawie minimalnie i tylko w najlepszych lokalizacjach. Pęd do zakupów mieszkania, przede wszystkim pod inwestycje za gotówkę, był duży, ale nie przekładał się na podnoszenie cen - ocenił Skoczeń.

Zaznaczył, że jest silny nacisk na wzrost płac, bo brakuje ludzi.

- W sektorze budowlanym, to bardzo duża liczba. Coraz bardziej rosną też ceny materiałów budowlanych. Trzecia sprawa to ceny działek. Wiele firm zostało zaskoczonych i działek jest mało. Duzi gracze nie przewidzieli, że będzie aż tak duży ruch i ich działy handlowe nie mają co robić - mówił Skoczeń.

Gość stwierdził, że zapowiada się, iż w 2018 r. zostanie oddane ok. 10 tys. mieszkań z programu Mieszkanie+. - Jest to bardzo dużo jeżeli uda się to w przeciągu jednego roku. Jeżeli rządzącym uda się utrzymać takie tempo budowy, to byłby to duży sukces, a tych mieszkań dużo potrzeba – ocenił.

Zaznaczył, że Polacy nadal będą dążyli do własności, ale przesuwa się balans na to, żeby jednak wynajmować. - Mieszkań jest coraz więcej na rynku i coraz więcej firm się tym zajmuje – mówił.

- Ok. 50 proc. mieszkań, które się sprzedały w 2017 r. było kupione za gotówkę. To jest niesamowite. Jeżeli stopa procentowa nie wzrośnie, to ten rok też powinien należeć do inwestorów – dodał.

Gość ocenił, że jeżeli stopy nie wzrosną, 2018 r. będzie równie dobry jak 2017. - Najbardziej obawiamy się, że działek budowlanych jest coraz mniej. To może blokować inwestycje. Drugim największym zagrożeniem jest brak pracowników – mówił.

- Czekamy z otwartymi rękoma na przybyszów ze wschodu, którzy chcą dla nas pracować. Chcą u nas pracować, zakładać rodziny i żyć w naszym kraju. Co ciekawe w 2017 r. obywatele Ukrainy kupili w Warszawie ok. 400 mieszkań – dodał.

Gość przyznał, że rok 2017 była bardzo dobry dla firm, które inwestowały w nieruchomości i firm deweloperskich, które budowały. - Też dla agencji nieruchomości, jak my, które sprzedawały mieszkania. To był też dobry rok dla klientów – mówił Skoczeń.

W 2017 r. wydano 250 tys. pozwoleń na budowę mieszkań. 25 proc. więcej niż w 2016 r. - Oddano do użytku 175 tys. mieszkań, absolutny rekord od 1989 r. (13 proc. więcej niż w 2016 r.). We wszystkich województwach został zanotowany dwucyfrowy wzrost – podał gość.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Nieruchomości
Rząd przyjął program tanich kredytów. Klienci już rezerwują odpowiednie mieszkania
Materiał Promocyjny
Wykup samochodu z leasingu – co warto wiedzieć?
Nieruchomości
Wielki recykling budynków nabiera tempa. Troska o środowisko czy o portfel?
Nieruchomości
Opada gorączka, ale nie chęci
Nieruchomości
Klienci czekają w blokach startowych
Materiał Promocyjny
Jak kupić oszczędnościowe obligacje skarbowe? Sposobów jest kilka
Nieruchomości
Kredyty mieszkaniowe: światełko w tunelu