Rok 2017 przeszedł do historii jako najlepszy okres w historii rynku mieszkaniowego. Świetne wyniki zanotowali też deweloperzy budujący biurowce i magazyny. Obiekty komercyjne rosły jak grzyby po deszczu. Czego sobie życzą inwestorzy komercyjni na ten rok? Co planują?
Maciej Madejak, dyrektor ds. rozwoju biznesu na Polskę w firmie Goodman
Naszej firmie i branży życzę utrzymania dużego popytu ze strony klientów oraz kontynuacji dobrych trendów w gospodarce – i polskiej, i europejskiej. Byłaby to dla nas najlepsza gwarancja rozwoju rynku. Spodziewamy się, że 2018 rok będzie bardzo dobry dla branży. Popyt może wzrosnąć nawet o 10 proc., licząc rok do roku.
Jego motorem będą niezmiennie firmy z sektorów e-commerce, FMCG (fast moving consumer goods), motoryzacji oraz logistyki. Na razie nie widać czynników, które mogłyby w krótkim terminie zaburzyć mocny trend wzrostowy, choć w tym roku możemy się spodziewać podniesienia czynszów za powierzchnie magazynowe, a to z uwagi na drożejące grunty oraz coraz wyższe stawki za usługi budowlane.
Jednocześnie Polska pozostaje najatrakcyjniejszym rynkiem magazynowym w regionie. W przyszłym roku planujemy kontynuować naszą strategię rozwoju, oferując projekty typu BTS (built-to-suit, czyli na konkretne zamówienie) oraz wspomagając ofertę gotowymi przestrzeniami magazynowymi w najatrakcyjniejszych lokalizacjach. Istotną rolę w naszej firmie będą odgrywać inwestycje dla sektora e-commerce – m.in. budowa centrum logistycznego dla Zalando pod Łodzią.