Hyper to mały polski startup, a bardzo kosztowne inwestycje. Nie brzmi to egzotycznie, mało wiarygodnie?
Takie skojarzenia mogą się nasuwać. Do tej pory w Polsce takich przełomowych technologi nie udało się skomercjalizować. Od kilku miesięcy zastanawiamy się jak sprawić, żeby w naszym przypadku mogło być inaczej. Kluczowym elementem będą silni partnerzy. Pierwszą firmą, która w nas uwierzyła była łódzka Transfer Multisort Elektronik (jeden z liczących się na świecie dystrybutorów komponentów elektronicznych). Kolejną dużą firmą jest Microsoft, który ogłosił wsparcie nas grantem w ramach swojego programu dla startupów. Zaczynamy intensywniej pracować nad pozyskaniem partnerów, celujemy w spółki wiodące w swoich branżach. Zarówno kolejowe jak i okołokolejowe. Np. generalni wykonawcy, spółki energetyczne, producenci taboru.
Weszli by jako akcjonariusze?
Forma jest dowolna. Pracujemy nad zbudowaniem silniejszego konsorcjum, które będzie się składać z podmiotów krajowych i zagranicznych, którzy dostarczają usługi komplementarne dla naszej technologii.