Ruch 5 Gwiazd, z którego wywodzi się Luigi Di Maio obiecywał w kampanii wyborczej odstąpienie od tego projektu uważanego za kosztowny i przestarzały, z kolei skrajnie prawicowa Liga Północna, która tworzy z nim rząd jest za realizacją projektu.

— Postanowiliśmy, że linia TAV (TGV) powinna zostać ponownie rozważona — oświadczył Di Maio w telewizji. Przypomniał, że projekt opracowano 30 lat temu i nie jest dostosowany do ewolucji, jaka nastąpiła w sektorze transportu, zwłaszcza w przewozach ładunków, które konkurują z nowymi procesami technologicznymi, np. z trójwymiarowym drukowaniem.

Linia o długości 270 łącząca Lyon z Turynem miała początkowo kosztować 9,6 mld euro, ale jej koszt doszedł obecnie do 26,1 mld — według danych podanych w ubiegłym tygodniu przez ministra infrastruktury, Danilo Toninelli.

Po latach przygotowań i kontrowersji (mieszkańcy włoskich regionów protestowali wielokrotnie przeciwko budowie, która zniszczy pola ryżowe) Paryż i Rzym podpisały w 2016 r. umowę o sfinansowaniu za 8,4 mld euro budowy tej linii. Prezydent Emmanuel Macron zaproponował zawieszenie projektu, ale następnie potwierdził zaangażowanie strony francuskiej.

Oba kraje ogłosiły we wrześniu, że prace przy torowisku zostały prawie ukończone, a wiercenie 57 km tunelu pod Alpami wkrótce zacznie się.