Kolej ma rozpędzać gospodarkę

Formuła budowanego holdingu Grupy PKP ma być atrakcyjna nie tylko dla spółek powiązanych z nią kapitałowo, ale także dla innych firm kolejowych.

Publikacja: 24.01.2019 20:00

Premier Mateusz Morawiecki powiedział, że na inwestycje trafi 100 mld zł w ciągu 10–12 lat, a uwzglę

Premier Mateusz Morawiecki powiedział, że na inwestycje trafi 100 mld zł w ciągu 10–12 lat, a uwzględniając CPK, jeszcze więcej

Foto: Fotorzepa/Robert Gardziński

I Kongres Rozwoju Kolei zorganizowany 23 stycznia w Warszawie na stadionie PGE Narodowy pod hasłem „Przyszłość i perspektywy" zgromadził nie tylko osoby związane z branżą kolejową, ale także reprezentantów rządu, samorządowców, ekspertów, polityków czy przedstawicieli organizacji społecznych. Głównym celem wydarzenia było przedstawienie założeń dalszego rozwoju kolei.

– Celem naszej strategii jest zapewnienie spójności komunikacyjnej – powiedział premier Mateusz Morawiecki, otwierając spotkanie. Jak zaznaczył, chodzi nie tylko o łączenie miast czy powiatów, ale także poszczególnych rodzajów transportu. W rządowych zamierzeniach jest odbudowa m.in. transportu autobusowego realizowanego przez dawny PKS i połączenie go w logiczny i uporządkowany sposób z odbudowywanym transportem kolejowym. – Odtworzyliśmy 200 kilometrów linii, to ważne połączenia między miastami powiatowymi, które w ostatnich 20–30 latach zostały zlikwidowane – powiedział premier. Jako symbol odrodzenia kolejnictwa wymienił decyzję o budowie linii kolejowej Podłęże–Piekiełko. Dodał, że w założeniach budżetowych na 2019 r. znajdują się istotne środki na rozwój kolejnictwa.

Będzie 100 mld zł

– W ciągu 10–12 lat na inwestycje przeznaczymy 100 mld zł. A uwzględniając CPK, to kwota będzie jeszcze większa – zapowiedział Morawiecki. Będą się w niej znajdować zarówno pieniądze unijne jak i z budżetu państwa. Jednym z priorytetów rozwoju kolei ma być objęcie połączeniami tych większych miast, do których pociągi w tej chwili nie dojeżdżają. Przykładem jest Jastrzębie-Zdrój w województwie śląskim.

Minister infrastruktury Andrzej Adamczyk przypomniał, że kolej przez wiele lat była traktowana po macoszemu. Sytuację zmieniają teraz inwestycje. Do roku 2023 zostanie zmodernizowanych blisko 9 tys. kilometrów torów, modernizacja obejmie także blisko 200 dworców. Unowocześniony zostanie tabor. Zakupy nowych pociągów i modernizacja starych uwzględniają potrzeby osób niepełnosprawnych, przez co wpisują się w program Dostępność Plus. Teraz w postępujące zmiany ma się wpisać nowy projekt, jakim będzie budowa Holdingu Grupy PKP. Jak zaznaczył Adamczyk, ma to być proces wieloetapowy i zgodny z polskim oraz unijnym prawem. – Polska kolej musi być przygotowana do konkurencji, jaką wymusi wdrożenie IV pakietu kolejowego. Wierzę, że formuła holdingu Grupy PKP będzie atrakcyjna nie tylko dla spółek kapitałowo powiązanych z PKP, ale także dla innych spółek kolejowych – stwierdził minister.

Holding ma także sprostać wyzwaniom, jakie niesie za sobą budowa i obsługa Centralnego Portu Komunikacyjnego. Adamczyk zapowiedział ponadto podpisanie rozporządzenia dotyczącego warunków prowadzenia ruchu kolejowego i sygnalizacji, otwierającego drogę do powstania w Polsce kolei jeżdżącej z prędkością do 250 km/h. Pierwszą linią w Polsce, po której będą jeździć tak szybko pociągi, ma być Centralna Magistrala Kolejowa. Poinformował również, że niebawem do konsultacji publicznych trafi ustawa realizująca założenia programu uzupełniania lokalnej i regionalnej infrastruktury kolejowej Kolej+.

W trakcie wystąpień otwierających kongres prezes PKP SA Krzysztof Mamiński podkreślił, że kolej staje się jedną z sił napędowych polskiej gospodarki. – Potrafimy zrobić rzeczy, które jeszcze niedawno wydawały się niemożliwe. Jeszcze niedawno mało kto wierzył we wspólny bilet, który teraz jest dostępny. To jedyny tego typu projekt w Europie – stwierdził. Już w trakcie jednej z sesji tematycznych prezes PKP podjął także temat holdingu, którego utworzenie pozwoli na usprawnienie organizacji i wspólnych działań. – Jest wiele rzeczy, które możemy robić wspólnie, poczynając od strategii poprzez zakupy, wspólną politykę informacyjną, wspólną politykę finansową czy działania marketingowe – powiedział Mamiński.

Przykładem takich działań ma być możliwość wspólnego reprezentowania spółek PKP Cargo i PKP LHS w rozmowach z partnerem ukraińskim, który negocjuje stawki w przewozie transgranicznym. Natomiast benefitem dla pasażera powinna stać się koordynacja w zakresie przedstawienia jak najlepszej oferty przewozowej. Mamiński zapewnił przy tym, że nowa struktura nie odbierze samodzielności wchodzącym w jej skład spółkom. Pozwoli natomiast działać bardziej efektywnie. – Jeśli uwspólnimy zakupy, usługę informatyczną, wykorzystując kompetencje i zasoby w grupie, to możemy doprowadzić do lepszej efektywności – przekonywał.

Nawiązując do oszczędności prezes przypomniał wynik finansowy, jaki Grupa PKP wypracowała w 2017 r. – było to 600 mln zł netto na plusie. – Mam nadzieję, że rok 2018 zakończy się wynikiem nie gorszym, a na pewno przyniesie ponad pół miliarda złotych zysku. Jestem również przekonany, że kolejne lata pozwolą postawić sobie cel zbliżenia się do jednego miliarda złotych zysku netto – mówił Mamiński.

Rekordowe przewozy

Również Czesław Warsewicz, prezes PKP Cargo zwracał uwagę na dobre wyniki finansowe spółki. – Po trzech kwartałach tego roku osiągnęliśmy wynik netto 194 mln zł, a jeszcze kilka lat temu spółka generowała stratę rzędu 300 mln zł. To najlepiej pokazuje, że odbudowała swój potencjał finansowy – komentował. – W ub. roku osiągnęliśmy rekordowe wyniki operacyjne przewożąc najwięcej węgla i kruszyw w naszej historii – dodał Warsewicz.

Podsumowanie inwestycji na liniach kolejowych przedstawił prezes zarządzającej infrastrukturą spółki PKP Polskie Linie Kolejowe SA Ireneusz Merchel. Jak poinformował, zakończona została realizacja przedsięwzięć wartych ok. 10 mld zł, stanowiących blisko 15 proc. krajowego programu kolejowego. Przeznaczone na nie dotacje unijne zostały już rozliczone. W budowie są projekty o wartości 32 mld zł, kilka miliardów warte są wykupy gruntów, umowy przyłączeniowe itp. – Gdy to zsumujemy, daje to 42 mld zł w realizacji, czyli dwie trzecie obecnego Krajowego Programu Kolejowego. W procedurach przetargowych mamy prawie 10 mld zł, w projektowaniu – ok. 9 mld zł. Jeśli te kwoty dodamy, to już mamy ok. 60 mld zł. Tak wielkiego przedsięwzięcia jeszcze spółka nie realizowała – wyliczał Merchel.

Podczas kongresu na PGE Narodowy uczestnicy paneli dyskutowali także o wykorzystaniu funduszy unijnych. Te ostatnie – jak stwierdziła wiceminister inwestycji i rozwoju Małgorzata Zielińska – są teraz lepiej zagospodarowywane niż w poprzedniej perspektywie. Fundusze w ramach programu operacyjnego „Infrastruktura i środowisko" są zakontraktowane już w 80 proc., a z CEF w 100 proc. – Nie ma obaw, że w obecnej perspektywie środki nie zostaną wykorzystane – zapewniał minister Adamczyk podczas panelu „Kolej na ekspansję". Według Zielińskiej, kluczowe jest zapewnienie ciągłości inwestycji na kolei. To pozwoli efektywnie wykorzystać kolejną perspektywę, do której Ministerstwo Inwestycji i Rozwoju już się przygotowuje. Pierwsze projekty mają być składane na przełomie obecnego i przyszłego roku.

Będzie bezpieczniej

Wśród tematów poruszanych na kongresie znalazła się także kwestia unowocześnienia taboru. Podkreślano przy tym konieczność wykorzystania oferty krajowych producentów, która jest już mocno konkurencyjna wobec sprzętu z zagranicy, a także potrzebę rozwijania współpracy kolei z jednostkami badawczo-rozwojowymi. Kwestie wprowadzania nowoczesnych technologii pojawiły się także przy omawianiu spraw związanych z bezpieczeństwem i kontrolą ruchu pociągów. Planowane jest m.in. wprowadzenie systemu ERTMS pozwalającego m.in. nadzorować ruch pociągów. Zdaniem prezesa Urzędu Transportu Kolejowego Ignacego Góry, taki system pozwala na to, aby pociąg był prowadzony autonomicznie. Jak poinformował wiceminister infrastruktury Andrzej Bittel, inne przedsięwzięcia to likwidowanie na kolejach miejsc kolizyjnych z ruchem drogowym i modernizacja przejazdów.

I Kongres Rozwoju Kolei zorganizowany 23 stycznia w Warszawie na stadionie PGE Narodowy pod hasłem „Przyszłość i perspektywy" zgromadził nie tylko osoby związane z branżą kolejową, ale także reprezentantów rządu, samorządowców, ekspertów, polityków czy przedstawicieli organizacji społecznych. Głównym celem wydarzenia było przedstawienie założeń dalszego rozwoju kolei.

– Celem naszej strategii jest zapewnienie spójności komunikacyjnej – powiedział premier Mateusz Morawiecki, otwierając spotkanie. Jak zaznaczył, chodzi nie tylko o łączenie miast czy powiatów, ale także poszczególnych rodzajów transportu. W rządowych zamierzeniach jest odbudowa m.in. transportu autobusowego realizowanego przez dawny PKS i połączenie go w logiczny i uporządkowany sposób z odbudowywanym transportem kolejowym. – Odtworzyliśmy 200 kilometrów linii, to ważne połączenia między miastami powiatowymi, które w ostatnich 20–30 latach zostały zlikwidowane – powiedział premier. Jako symbol odrodzenia kolejnictwa wymienił decyzję o budowie linii kolejowej Podłęże–Piekiełko. Dodał, że w założeniach budżetowych na 2019 r. znajdują się istotne środki na rozwój kolejnictwa.

Pozostało 85% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Transport
Gorszy kwartał Lufthansy (strajki) i Air France-KLM
Transport
Rosyjscy hakerzy znów w akcji. Finnair wstrzymuje loty
Transport
Polskie firmy apelują do Donalda Tuska: nie porzucajcie projektu CPK
Transport
Smartwings na celowniku LOT-u. Zdrowa linia z trudną przeszłością
Transport
Tak Unia Europejska zmieniła transport w Polsce
Materiał Promocyjny
Wsparcie dla beneficjentów dotacji unijnych, w tym środków z KPO