Zespół śledczy nr 1 w Prokuraturze Krajowej wystąpił do warszawskiego sądu rejonowego z wnioskiem o zastosowanie środka zapobiegawczego w postaci tymczasowego aresztu dla trzech rosyjskich kontrolerów, którzy 10 kwietnia 2010 r. pełnili służbę na lotnisku w Smoleńsku.

Dowiedz się więcej: Prokuratura wnioskuje o areszt dla kontrolerów ze Smoleńska

Zarzuty dotyczą artykułu 173 Kodeksu karnego - spowodowania katastrofy w ruchu powietrznym, skutkującej śmiercią wielu osób.

Do sprawy w czwartek odniósł się rzecznik Kremla Dmitrij Pieskow.

Pytany o stanowisko przedstawicieli Polski w sprawie katastrofy smoleńskiej oraz wniosek o tymczasowe aresztowanie kontrolerów Pieskow oświadczył: - Generalnie, konceptualnie powiem tak: odnosimy się (do sprawy - red.) negatywnie.

Rzecznik Kremla powiedział też, iż nie wie, czy rosyjska prokuratura generalna lub organy śledcze otrzymały wnioski z Warszawy oraz czy miały miejsce zgodne z praktyką międzynarodową działania prawne bądź kontakty.