Pierwotnie nowe etykiety energetyczne miały pojawić się na urządzenia RTV i AGD wprowadzanych do sprzedaży już od 1 listopada br. Zmieni się system oznaczania klas energetycznych, będzie bardziej przejrzysty - obecnie do klasy A dokłądane sa już tylko kolejne plusy co stało się delikatnie mówiąc zawiłe.
Zgodnie z komunikatem Urząd Komunikacji Elektronicznej wstrzyma się z egzekwowaniem przepisów tzw. rozporządzeń w sprawie etykietowania energetycznego do 1 marca 2021 r., co rekomendowała Komisja Europejska oraz o co apelowali przedsiębiorcy branży. W piśmie do Związku Cyfrowa Polska, który wnioskował o taką zmianę, zastępca prezesa UKE Krzysztof Dyl podkreśla, że decyzja ta ułatwi przedsiębiorcom działać ma rynku europejskim w warunkach uczciwej konkurencji.
UKE zaznacza jednak, że decyzja o wstrzymaniu się egzekwowania przepisów o kilka miesięcy - do 1 marca 2021 r. - nie wpłynie na zapewnienie konsumentom właściwych informacji o zużyciu energii przez produkty.
Związek Cyfrowa Polska, powołując się na rekomendacje samej KE apelował wcześniej do UKE i UOKiK o odroczenie listopadowego terminu do marca z powodu spowolnienia produkcyjnego oraz mniejszego popytu wśród konsumentów wywołanego pandemię. Ze względu na kryzys zdrowotny w wielu państwach członkowskich zamknięto fabryki i laboratoria lub zmniejszono liczbę personelu i moce produkcyjne. W związku z tym testowanie przez producentów ich produktów, a tym samym uzyskanie informacji na potrzeby dokumentacji technicznej lub karty informacyjnej produktu i etykiety jest utrudnione, a nawet niemożliwe. Zaś mniejszy popyt na urządzenia RTV i AGD wśród konsumentów spowodował, że te składowane są nadal przez producentów w magazynach.
— Cieszę się z decyzji Urzędu Komunikacji Elektronicznej i stanowiska UOKiK w tej sprawie, bo pozwoli to producentom i dostawcom sprzętu na przygotowanie się do nowych obowiązków związanych z oznakowaniem urządzeń. Ze względu na pandemię koronawirusa utrzymanie terminu listopadowego byłoby niemożliwe — mówi Michał Kanownik, prezes Związku Cyfrowa Polska. — Wydłużenie daty wejścia nowych przepisów w życie pozwoli polskim producentom wprowadzenie do obrotu swoich produktów, których nie mogli sprzedać przez obecny kryzys. Ta decyzja umożliwi też szybszą odbudowę polskiej gospodarki i stworzenie nowych miejsc pracy - dodaje.