„Stawki celne wet za wet i brak znaczących negocjacji szkodzą amerykańskiemu sektorowi motoryzacji" — oświadczył w komunikacie John Bozzella, który przewodniczy ugrupowaniu ad hoc „Here for America" Volkswagena, Daimlera i BMW oraz jest prezesem Zrzeszenia Globalnych Praducentów Samochodów (AGA) reprezentującego Toyotę, Hyundaia, Nissana i i inne zagraniczne marki produkujące w Stanach.

„Kiedy wprowadzono początkowo te cła wobec Chin w 2017 r., to amerykański eksport gotowych pojazdów zmalał o 50 proc. Nie możemy pozwolić, by to samo dotknęło znów amerykańskich robotników" — dodał Bozzella.

W 2018 r. Chiny sprowadziły ze Stanów 190 118 samochodów, o 35 proc. mniej niż rok wcześniej z powodu napięć w handlu i zmiany stawek celnych -wynika z danych największego importera Sinomach Auto.

Ford będący eksporterem netto do Chin wezwał w oświadczeniu „Stany i Chiny do znalezienia w bliskim czasie rozwiązania pozostałych kwestii drogą negocjacji. Dla gospodarki obu tych ważnych krajów ma zasadnicze znaczenie wypracowanie postępu w zrównoważonym i uczciwym handlu" — cytuje Reuter.