Reklama

Lekcja z Norylska: Arktyka do kontroli

Specjaliści federalnej inspekcji ochrony przyrody skontrolują 139 obiektów przemysłowych w rosyjskiej Arktyce. Należą one do 27 firm, w tym największych - Rosneftu, Łukoilu, Transneftu i Novateku. Ma to zapobiec katastrofie podobnej do tej, która w końcu maja skaziła ogromne obszary wokół Norylska.

Aktualizacja: 28.07.2020 18:15 Publikacja: 28.07.2020 17:00

Lekcja z Norylska: Arktyka do kontroli

Foto: Adobe Stock

O planowanych kontrolach poinformowała szefowa Rosprirodnadzoru Swietłana Radionowa. Oprócz gazowych i naftowych gigantów, kontrolerzy odwiedzą obiekty Baszneftu (należy do Rosneftu), Warendieński terminal naftowy należący do Łukoilu. To konstrukcja powstała w 2009 r. na dnie Morza Barentsa na głębokości 17 m, w odległości 22 km od brzegów Rosji. Stąd tankowce dostarczają ropę do Murmańska i dalej w świat.

Czytaj także: Bezprecedensowy koszt katastrofy w Norylsku

Pozostało jeszcze 80% artykułu

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się świat i Polska. Jak wygląda nowa rzeczywistość polityczna po wyborach prezydenckich. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.

Czytaj, to co ważne.

Reklama
Gospodarka
Wojna kosztuje miliardy. Ukraina liczy na NATO, Rosja na ropę
Gospodarka
Skromny awans Polski w globalnym rankingu innowacyjności
Gospodarka
Izrael: Hamas ma długą historię kłamstw i manipulacji
Gospodarka
Złote góry dla powodzian. Lądek-Zdrój rok po potopie
Gospodarka
EBC znów zostawił stopy procentowe bez zmian
Reklama
Reklama