O przenosinach finansów koncernu PDVSA do Rosji, informuje Reuters. Według agencji wenezuelska firma przesyła instrukcje klientom swoich spółek joint venture, by przelewali pieniądze za kupioną ropę na nowe konta w rosyjskim banku. PDVSA wystąpił też do swoich zagranicznych partnerów biznesowych - koncernów Chevron (USA), Equinor (d. Statoil - Norwegia) i Total (Francja), by zdecydowały czy dalej pozostaną udziałowcami wspólnych spółek. Wszystko to ma związek z sankcjami USA wprowadzonymi 28 stycznia wobec koncernu PDVSA. Amerykanie zablokowali aktywa i biznesy Wenezuelczyków oceniane na 7 mld dol. na swoim terytorium. Blokują też wszelkie transakcje ze spółkami PDVSA, co kosztować ma reżim Maduro stratę jeszcze 11 mld dol.

Czytaj także: Wenezuelski socjalizm traci swój filar

Biały Dom poinformował, że dał dostęp do kont naftowego koncernu na terenie USA uznawanemu przez siebie prezydentowi Juanowi Guaido. Ten ogłosił już, że rozpoczął wymianę kierownictwa Citgo. PDVSA kontratakuje u siebie. Kontrolowany przez Maduro koncern poinformował, że zamierza usunąć z rady dyrektorów przedstawicieli amerykańskiej spółki-córki PDVSA Citgo Petroleum. Według Reuters chodzi o co najmniej dwóch Amerykanów zajmujących w Citgo kierownicze stanowiska. Maduro zapewnia, że „Wenezuela doskonale radzi sobie ze spłatą długów PDVSA". Nie wiadomo jednak, jak duże jest zadłużenie i u kogo. W 2017 r amerykański ConocoPhillips przejął kontrolę nad magazynami ropy i rafinerią PDVSA na wyspach Bonaire i Estrachio na terenie tzw. Holandii Karaibskiej u północnych wybrzeży Wenezueli. Amerykanie zrobili to zgodnie z wyrokiem międzynarodowego sądu o wypłacie ponad 2 mld dol. za nacjonalizację aktywów w Wenezueli.

Kanadyjsko-rosyjska wydobywająca złoto firma Rusoro wystąpiła do sądu o przejęcie rafinerii innej wenezuelskiej spółki Citgo Holding. Aby PDVSA mogło dalej działać Chińczycy mieli pożyczyć ok. 50 mld dol. W listopadzie 2017 r agencja S&P ogłosiła częściową niewypłacalność PDVSA. Koncern daje Wenezueli 96 proc. wpływów budżetowych i tak naprawdę od tej jednej firmy zależą finanse kraju-bankruta.

W 2017 r rządy w koncernie przejęli wojskowi mianowani przez Maduro. To efekt skandalu korupcyjnego w kierownictwie firmy. Przez lata menadżerowie rozkradali zyski, fałszowali dokumenty. Bez zgody i wiedzy reżimu Maduro nie byłoby to możliwe. Obecnie wydobycie ropy w Wenezueli jest najniższe w historii - 1,15 mln baryłek dziennie.