Mansa Investments jest spółką zależną od Dominiki Kulczyk, która już dziś kontroluje Polenergię. - Polenergia jest dla mnie inwestycją długoterminową. Spółka będzie centrum kompetencji do rozwoju projektów nie tylko w obszarze energetyki odnawialnej. Zamierzam przekształcić Polenergię w największą prywatną grupę energetyczną inwestującą nie tylko w Polsce – stwierdziła Kulczyk w komunikacie prasowym.

Czytaj także: Polenergia: Chińczycy chcą zostać

Proponowana w wezwaniu cena 20,50 zł za jedną akcję Polenergii stanowi premię w wysokości 18,98 proc. w porównaniu do średniego kursu spółki z okresu sześciu miesięcy poprzedzających ogłoszenie wezwania i w wysokości 13,76 proc. w porównaniu do średniej z ostatnim trzech miesięcy. Jeśli wzywający osiągnie co najmniej 90 proc. w ogólnej liczbie głosów na walnym zgromadzeniu spółki, rozpocznie proces przymusowego wykupu akcji, należących do akcjonariuszy mniejszościowych.

Zapisy na sprzedaż akcji będą przyjmowane w oddziałach BZ WBK od dnia 17 września i potrwają do 17 października 2018 r.

Przypomnijmy, że wcześniej wezwanie na Polenergię ogłosiła Polska Grupa Energetyczna, która zaoferowała 16,29 zł za akcję. Zapisy potrwają do 20 września 2018 r.