Pół godziny po starcie notowań indeks największych spółek WIG20 notowany był 0,3 proc. nad kreską. Do większych zakupów nie zachęcają jednak mieszane nastroje panujące na pozostałych europejskich rynkach akcji. Na zachodnioeuropejskich parkietach główne wskaźniki poruszają się tam blisko poziomów ze końca zeszłotygodniowej sesji, przy czym nieco więcej do powiedzenia mają sprzedający, stąd przewaga koloru czerwonego na indeksach. Natomiast na giełdach z naszego regionu niewielką nieco więcej do powiedzenia mają kupujący, stąd zwyżki notowane m. in. w Budapeszcie i Moskwie.

Poniedziałkowe zwyżki indeksów w Warszawie zawdzięczamy przede wszystkim solidnej zwyżce walorów KGHM, któremu sprzyjają utrzymujące się wysokie ceny miedzi na światowych giełdach. Po przecenie z minionego tygodnia do łask inwestorów wróciły też akcje PKN Orlen i największych banków, choć skala odbicia ich kursów jest ograniczona. Dobra passę kontynuują notowania Allegro i CD projektu, czemu zdaje się sprzyjać rosnące ryzyko wystąpienia czwartej fali zachorowań na Covid-19. Z poprawy rynkowych nastrojów nie skorzystały papiery m. in. spółek energetycznych i Lotosu, których inwestorzy chętnie się pozbywają.

Pozytywne nastroje zdominowały handel w segmencie małych i średnich s firm. Niedługo po rozpoczęciu handlu na szerokim rynku przewagę miały drożejące spółki.