Powodem ostrej przeceny jest oczywiście epidemia koronawirusa, która spowodowała, że spółki tną prognozy zysków.

- Amerykańskie spółki nie wygenerują wzrostu zysków w 2020 r. – ostrzegł David Kostin, główny amerykański strateg ds. akcji w Goldman Sachs.

- Jesteśmy ekstremalnie ostrożni w krótkim terminie. Nikt naprawdę nie wydaje się być ekspertem w kwestii koronawirusa. Nie widzieliśmy czegoś podobnego w naszych karierach inwestycyjnych – twierdzi Tom Hainlin, strateg z funduszu Ascent Private Capital Management.

Silna przecena była kontynuowana również w Europie. WIG 20 tracił przed godziną 16.00 blisko 2,5 proc., niemiecki DAX spadał o 3,5 proc., a brytyjski FTSE 100 o 3,3 proc.